Rzecznik Agencji Uzbrojenia ppłk Krzysztof Płatek oświadczył w niedzielę, że Polska chce mieć docelowo 1000 czołgów K2PL. Wspomniana liczba miałaby znaleźć się na stanie Sił Zbrojnych RP do początku lat 30 XXI wieku. MON ogłosił w piątek zakup 180 południowokoreańskich czołgów K2. Już pierwsza partia ma być dostosowywana do standardu K2PL – wskazał rzecznik. Uruchomienie produkcji K2PL w Polsce ma nastąpić w 2026 roku. Oznacza to, że będzie to pierwszy przypadek od kilkudziesięciu lat, gdy Polska będzie produkowała własne czołgi. Ppłk Płatek poinformował także, że Polska wspólnie z Koreą mają podjąć prace nad czołgiem nowej generacji.

Ppłk Krzysztof Płatek przekazał w niedzielnej rozmowie z Jarosławem Wolskim na kanale “Wolski o Wojnie”: “Docelowo chcemy 1000 czołgów K2PL”. “[w Polsce] Powstanie nie tylko centrum serwisowe, ale też centrum produkcyjne. To centrum produkcyjne doprowadzi również te pierwsze K2 do standardu K2PL”. Podkreślił, że w celu osiągnięcia wspomnianej liczby czołgów konieczna będzie nie tylko praca polskiego przemysłu, lecz także południowokoreańskiego.

Zadeklarował, że w 2026 roku ruszy w Polsce produkcja czołgów K2PL. “Wydaje mi się, że to założenie jest ambitne” – dodał.

“Polska staje się hubem, hubem na całą Europę dla przemysłu koreańskiego” “Razem ze stroną koreańską mamy podjąć współpracę nad czołgiem nowej generacji.

Rzecznik Agencji Uzbrojenia został zapytany, czy są plany polonizacji systemu kierowania ogniem oraz silnika, czy też Polska będzie musiała polegać na imporcie z Korei. “Ciężko mi w tym momencie odpowiadać, czy powstanie polski power pack, całkowicie polski, (…) ale myślę, że możemy liczyć na to, że ten silnik będzie produkowany w Polsce” – odpowiedział.

W piątek wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak potwierdził, że Polska będzie kupować broń i sprzęt od Korei Południowej. “Kupujemy czołgi K2 – 180 wozów w pierwszej partii, z której pierwsze egzemplarze mamy dostać w tym roku, a także 48 lekkich samolotów bojowych FA-50” – zaznaczył.

Przypomnijmy, że na początku czerwca szef MON deklarował, że chce, by koreańskie czołgi  były produkowane w Polsce. „Chcemy, żeby doszło do transferu technologii” – powiedział.

Przeczytaj: Błaszczak: Koreańskie czołgi i BWP dla Wojska Polskiego

Jak informowaliśmy, wcześniej szef MON Mariusz Błaszczak przekazał, że „współpraca ze stroną koreańską przy zakupie czołgów K2 zakłada wysoki poziom polonizacji, który da impuls rozwojowy polskiej zbrojeniówce”.

Przypomnijmy, że południowokoreański koncern Hyundai Rotem zaproponował Polsce czołg podstawowy K2PL w ramach programu Wilk, wraz z szeroką ofertą współpracy przemysłowej, a także współpracę przemysłową i opracowanie nowego Kołowego Transportera Opancerzonego dla Polski. Trwały wówczas rozmowy między rządami Polski i Korei Południowej ws. szybkiej dostawy istniejących czołgów K2.

Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. r2d2
    r2d2 :

    Dobra decyzja, transfer technologii, produkcja w Polsce, ośrodki szkolenia oraz wspólna baza rozwojowa może zapewnić dywersyfikację dostaw (z USA) oraz rozwijać wersje odpowiednie dla Polskich realiów pola walki.