Białoruś jest państwem, gdzie mieszka kilkaset tysiące kresowych Polaków. Nic dziwnego, że właśnie tam wydano jak do tej pory najwięcej Kart Polaka. Nie podoba się to miejscowym władzom.

Właśnie polityki władz Białorusi wobec polskiej kultury, języka i tożsamości dotyczył wywiad przeprowadzony przez portal Zerkalo z zastępcą głównego urzędnika zajmującego się sprawami mniejszości narodowych – zastępcą pełnomocnika do spraw religii i narodowości Siergiejem Gierasimienią. “Jest jakiś atak na wszystko, co polskie. Zatrzymywano osoby, które uczyły języka, pomagały przy przyjęciu i uzyskaniu karty Polaka” – zauważa dziennikarka, na co urzędnik zdecydowanie zaprzecza, podkreślając jednocześnie, przytaczając wygłoszone przed laty słowa Aleksandra Łukaszenki, że “Polacy, którzy mieszkają na Białorusi, są naszymi Polakami”. Tymczasem “Karta Polaka to dokument, który zapewnia przywileje w interesie innego państwa”.

Dlaczego więc to wszystko się dzieje? I szkoły [języka polskiego] zamykają, i zastraszali ich nauczycieli, i listy dzieci uczących sie na kursach [języka plskiego] – po co to specjalnym organom? To nas zaniepokoiło. Dzieci znajomych uczą się francuskiego i angielskiego – żadnych pytań. A z polskim taka sytuacja.” – dopytuje dziennikarka Zerkalo. “U mnie w okolicy spokojnie uczą się polskiego” – odpowiedział urzędnik, który jednocześnie twierdził, że jego urząd nie odpowiada za te kwestie.

Zerkalo komentuje to adnotacją przypominającą, że jednym ze statutowych zadań urzędu pełnomocnika jest “ochrona i pomoc w realizacji praw obywateli Republiki Białorusi różnych narodowości w dziedzinie kultury, oświaty, wsparcie językowe, informacyjne, pomoc w działalności edukacyjnej publicznych stowarzyszeń obywateli, którzy uważają się za mniejszości narodowe”.

Dziennikarka zapytała przedstawiciela białoruskich władz o niszczenie cmentarzy żołnierzy Armii Krajowej, do jakiego dochodziło w ostatnich latach na Białorusi. “Nie mogę teraz komentować. Nie mam przed oczami tych informacji, żeby móc merytorycznie o tym mówić.” – uciął Gierasimienia.

Na pytanie czy posiadanie Karty Polaka jest teraz na Białorusi “niebezpieczne” przedstawiciel władz odpowiedzialny za mniejszości narodowe odpowiedział zdaniem “Skąd mam wiedzieć?”, okraszonym, jak odnotował portal, śmiechem. Jak dodał – “Karta Polaka to dokument zapewniający pewne świadczenia i preferencje obywatelom innego państwa. Dlatego każde państwo ma prawo sprzeciwić się temu procesowi, aby jego obywatele nie pracowali na rzecz innego państwa ze szkodą dla interesów swojej ojczyzny”.

Gierasimienia podsumował – “jeśli jesteś obywatelem Republiki Białoruś, to na twoim miejscu nie nabywałbym karty Polaka […] Jeśli jesteś patriotą swojego kraju.” Na zakończenie odesłał dziennikarkę po konkretniejsze informacje do białoruskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Polsko-białoruskie relacje międzypaństwowe pogorszyły się znacznie w 2020 roku po wyborach prezydenckich na Białorusi. W marcu władze tego państwa rozpoczęły falę represji wobec działaczy społecznych polskiej mniejszości na Białorusi. Pod zarzutem podżegania do nienawiści na tle narodowościowym aresztowana została przewodnicząca Forum Polskich Inicjatyw Brześcia i Obwodu Brzeskiego Anna Paniszewa, prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys oraz działacze ZPB Andrzej Poczobut, Irena Biernacka i Maria Tiszkowska. Borys i Poczobut do dziś są figurantami spraw karnych. Pozostałe aresztowane zostały po kilku miesiącach zwolnione i deportowane do Poslki. Szkoła społeczna prowadzona przez Paniszewą została zlikwidowana.

W kategorii „podżegania”, „rehabilitacji nazizmu” oraz „heroizacji bandytów i zbrodniarzy wojennych” białoruska prokuratura zakwalifikowała podejmowane przez polskie organizacje działania na rzecz upamiętnienia i uczenia o Armii Krajowej oraz powojennym, antykomunistycznym podziemiu zbrojnym. W mediach białoruski rozpoczęto kampanię propagandową oskarżającą AK o dokonanie “ludobójstwa narodu białoruskiego”.

Władze Białorusi uderzają też w organizacje społeczne miejscowych Polaków prowadzące nauczania języka polskiego. Prokurator generalny Białorusi Andriej Szwed poinformował w 2021 roku, że na Białorusi zamknięto 23 z ponad setki polskich placówek oświatowych. Władze zlikwidowały też nauczanie w języku polskim w dwóch szkłach publicznych (w Grodnie i w Wołowysku), które zostały zbudowane za pieniądze z Polski i miały służyć polskiej mniejszości narodowej.

W 2022 r. białoruskie władze zniszczyły wiele polskich miejsc pamięci na Białorusi. Zniszczono m.in. mogiłę żołnierzy AK w Wołkowysku na Grodzieńszczyźnie, kwaterę poległych w 1944 roku żołnierzy III i VI Brygady Armii Krajowej w Mikuliszkach, obelisk z tablicą upamiętniającą maj. Jana Piwnika ps. „Ponury” w Bogdanach, mogiłę zbiorową poległych w 1945 r. w walce z NKWD polskich żołnierzy Armii Krajowej w pobliżu miejscowości Kaczyce, a także dwie mogiły polskich żołnierzy koło wsi Jodkiewicze.

Na Białorusi żyje według spisu z 2019 r. 287,6 tys., z tego 223,1 tys. w graniczącym z Polską obwodzie grodzieńskim. Największym ich ośrodkiem jest właśnie Grodno, gdzie etniczni Polacy stanowią, według spisu około jednej piątek mieszkańców.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Karta Polaka to dokument ustanowiony w 2007 r. potwierdzający przynależność do narodu polskiego. Początkowo był przeznaczony dla osób polskiego pochodzenia z obszaru byłego Związku Radzieckiego, potem jego obowiązywanie rozszerzono na cały świat. Wnioskujące o nią osoby muszą wykazać polskie pochodzenie etniczne, znajomość polskiego języka, kultury, historii. Państwem, w którym wydano największą liczbę Kart Polaka jest Białoruś. Kart pozwala kresowym Polakom na łatwiejsze uzyskiwanie wiz, pracę i naukę w Polsce na zasadach jak obywatel Polski, ulgi w korzystaniu z transportu kolejowego czy przy wstępie do muzeów, dodatkowe wsparcie przy osiedlaniu się w Polsce.

Na Białorusi obowiązują przepisy zabraniające posiadania Karty Polaka funkcjonariuszom publicznym.

zerkalo.io/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply