Rosja przekaże Syrii system rakietowy S-300

W przeciągu dwóch tygodni Syria uzyska od Rosji system rakietowy S-300. – ogłosił w poniedziałek minister obrony Rosji Siergiej Szojgu. Według niego decyzję podjęto w związku z niedawnym omyłkowym zestrzeleniem rosyjskiego samolotu przez syryjską obronę przeciwlotniczą.

Informując o podjętej decyzji Szojgu podkreślał, że system S-300 znacznie zwiększy zdolności bojowe syryjskiej obrony powietrznej. Jednocześnie zasugerował, że wpływ na tę decyzję miało zestrzelenie przez syryjską armię rosyjskiego Iła-20 z 14 członkami załogi na pokładzie. Według Rosjan Syryjczycy bronili się przed atakami z powietrza dokonywanymi przez izraelskie F-16 wykorzystujące rosyjski samolot jako osłonę dla swoich działań.

Podkreślam: w 2013 roku na prośbę strony izraelskiej wstrzymaliśmy dostawę do Syrii kompleksu S-300, który był przygotowany do wysłania, a syryjscy żołnierze przeszli odpowiednie przeszkolenie. Obecnie sytuacja zmieniła się. I to nie z naszej winy. – mówił Szojgu.

Według rosyjskiego ministra obrony syryjska obrona powietrzna zostanie teraz wyposażona w automatyczne systemy sterowania, którymi obecnie dysponują tylko siły zbrojne Rosji. Ma to zapewnić m.in. stały monitoring sytuacji w powietrzu i sprawną identyfikację celów. „Co najważniejsze, będzie gwarantowało identyfikację wszystkich rosyjskich statków powietrznych przez syryjską obronę przeciwlotniczą” – zapewniał Szojgu.

Przypomnijmy, że w kwietniu tego roku Rosja ponownie rozważała przekazanie Syrii systemu S-300. Jednak w maju Władimir Kozin, doradca prezydenta Władimira Putina ds. współpracy wojskowej i technicznej powiedział, że Rosja nie dostarczy Syrii systemów S-300 i dotychczas nie prowadzono rozmów na ten temat. Decyzję tę wiązano z wizytą na Kremlu premiera Izraela Binjamina Netanjahu, czemu zaprzeczał wówczas rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.

CZYTAJ TAKŻE: ​Armia Izraela ubolewa ws. zestrzelenia rosyjskiego samolotu, Rosjanie obwiniają Izraelczyków

Kresy.pl / TASS