Premier Wielkiej Brytanii przebywał na Łotwie, gdzie właśnie Brytyjczycy dowodzą kontyngentem sił NATO.

Brytyjski premier Rishi Sunak powiedział w poniedziałek, że Zachód powinien pracować nad podważeniem „zdolności Rosji do przegrupowania”, ponieważ kontynuuje ona agresywną wojnę na Ukrainie. Zwrócił on przy tym uwagę na obecne ataki przy pomocy amunicji krążącej, jakiej Rosjanie używają do niszczenia ukraińskiej infrastruktury.

Sunak przemawiał na szczycie Połączonych Sił Ekspedycyjnych w stolicy Łotwy, Rydze. Siły dowodzone przez Wielką Brytanię obejmują żołnierzy 10 krajów północnoeuropejskich, których zadaniem jest szybka reakcja w przypadku zagrożeń podobnych do tych, jakie obecnie stwarza Rosja oraz zapewnienie Łotyszy o reakcji całego NATO w przypadku powstania takiego zagrożenia.

Z uczestnikami ryskiego szczytu połączył się także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Jak twierdził, że ostatnim ataku na jego państwo Rosjanie użyli 34 dronów typu Shahed-136. „To są Szahedy z nowej partii, którą Rosja otrzymała z Iranu. 250 sztuk, tyle dronów otrzymało teraz państwo terrorystyczne. Rosyjskie rakiety i irańskie drony są stale wykorzystywane do ataków” – powiedział Zełenski, którego słowa przytoczyła agencja Associated Press.

Sunak powiedział w tym kontekście, że konsekwencje gospodarcze wojny dla Rosji „muszą nadal być poważne”.

W ubiegłym tygodniu Unia Europejska zatwierdziła nowy pakiet sankcji, tym razem wymierzony w rosyjski kompleks wojskowo-przemysłowy. Agencja podkreśla, że Wielka Brytania, która nie jest już członkiem UE, nakłada na Rosję podobne sankcje.

W skład Połączonych Sił Ekspedycyjnych wchodzi ośmiu członków NATO oraz Szwecja i Finlandia, które są w trakcie procedury dołączenia do Sojuszu.

Czytaj także: DPA: Rosja zmówiła setki irańskich dronów i rakiet

apnews.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply