Według medialnych doniesień sojusz trzech anglosaskich państw AUKUS ma opracować nowoczesny system walki.

Portal Asia Times poinformował za Breaking Defense, że Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii ogłosiło, że w zeszłym miesiącu odbyła się pierwszy test sztucznej inteligencji w celu sterowania bezzałogowymi pojazdami powietrznymi i naziemnymi. Kilka z takich dronów zostało uznanych za sprawne w czasie testu AUKUS określonego jako “Pillar 2”.

AUKUS – układ Wielkiej Brytanii, USA i Australii zawarty we wrześniu 2021 r. miał właśnie dzielenie się, a także wspólne opracowywanie nowoczesnych systemów uzbrojenia. Stało się tak w przypadku dostarczenia Australii amerykańskich okrętów o napędzie jądrowym, co skonkretyzowano w bieżącym roku.

Jednak drugi filar współpracy Anglosasów koncentruje się na przyspieszeniu współpracy w kilku dziedzinach zaawansowanych technologii, takich jak zdolności cybernetyczne, sztuczna inteligencja, obliczenia kwantowe, hipersoniczne środki walki i metody ich zwalczanie.

Breaking Defense zauważa, że wspomniany wcześniej test autonomicznych dronów został zainicjowany przez brytyjskie Laboratorium Nauki i Technologii Obronnej (DSTL). Test miał obejmować  „testowanie na żywo modeli w locie i wymianę systemów AI między krajami AUKUS”.

W tym samym raporcie wspomniano, że zespoły AUKUS opracowały modele AI i kierowały wzajemnie swoimi systemami powietrznymi i naziemnymi, których zadaniem jest identyfikacja celu.

Zasoby te, jak zauważa Breaking Defense, objęły brytyjskie drony Blue Bear Ghost i australijskie Insitu CT220, brytyjskie czołgi Challenger 2, pojazdy opancerzone Warrior i bezzałogowe pojazdy naziemne Viking, a także działo samobieżne FV433 Abbot i bojowy wóz piechoty BMP OT-90. .

Inteligentne roje dronów mogą zmienić zasady gry w ewentualnym konflikcie z Chinami na Tajwanie i wokół wyspy. Asia Times poinformował w maju 2022 r., że roje dronów połączone ze sobą przez rozproszoną laserową „siatkę” sieci wymiany danych są uważane przez generałów niezbędne do zapewnienia zwycięstwa USA w Cieśninie Tajwańskiej podczas gier wojennych przeprowadzonych w 2020 r. przez think tank RAND.

Drony mają wykorzystywać lasery do przesyłania danych między sobą, natychmiastowo dzieląc się celami i danymi lotu między poszczególnymi dronami i skutecznie uniezależniając rój od zewnętrznego sterowania.

Takie inteligentne roje dronów mogą współpracować z załogowymi samolotami stealth, rozszerzając zasięg czujników tych ostatnich przy jednoczesnym zachowaniu ciszy elektronicznej, drastycznie zwiększając w ten sposób możliwości wykrywania celów przez samoloty.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Takie autonomiczne roje dronów mogłyby również “zalewać” systemy obrony przeciwpowietrznej wroga wieloma celami, zmuszając wroga do użycia ograniczonych pocisków obrony powietrznej i amunicji do zwalczania małych celów, podczas gdy załogowe samoloty stealth mogłyby wykonywać swoją misję.

Sztuczna inteligencja ma umożliwić rojom dronów patrzenie na cele pod różnymi kątami, sprawdzanie krzyżowe różnych strumieni danych dotyczących celów i proponowanie najlepszego rodzaju ataku. Takie zdolności mają pozwolić rojom dronów na atakowanie konkretnych punktów na okręcie wojennym, takich jak wyrzutnie rakiet, radary i przedziały silnikowe.

Wychodząc od symulacji RAND z 2020 r., Stany Zjednoczone dążą do przyspieszenia rozwoju technologii roju autonomicznych dronów, która już dowiodła swojej wartości podczas wojny na Ukrainie i może okazać się decydująca w sytuacji krytycznej na Tajwanie.

Departament Obrony USA uruchomił już program o nazwie „Autonomiczne, wielodomenowe, adaptacyjne roje rojów” (AMASS), mający na celu opracowanie rojów dronów, które można wystrzelić z morza, powietrza i lądu.

asiatimes.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply