Oddział niemieckich antyterrorystów przeprowadził akcję w ośrodku dla uchodźców na terenie byłego lotniska Tempelhof w Berlinie. Ma to mieć związek z zamachem w stolicy Niemiec.

Jak podaje stacja ZDF, we wtorek oddziały antyterrorystów weszły do hangarów byłego portu lotniczego, w których zakwaterowanych jest kilkuset imigrantów. ZDF nie podała dalszych szczegółów.

– Specjalne komando policji szturmuje hangar na nieczynnym berlińskim lotnisku Tempelhof, gdzie znajduje się ośrodek dla uchodźców –powiedział z kolei korespondent TVP w Niemczech Cezary Gmyz. Media wskazują, że ma to związek z zamachem w Berlinie i tym, że jego sprawca mieszkał w jednym z ośrodków dla uchodźców w stolicy Niemiec.

ZOBACZ: Ciężarówka wjechała w tłum ludzi na jarmarku świątecznym w Berlinie [+VIDEO/+FOTO]

Według „Die Welt” , zamachowcem, który w poniedziałek wieczorem wjechał polską ciężarówką w tłum na jarmarku bożonarodzeniowym w Berlinie, był 23-letni Pakistańczyk, Naved B. Stacja podaje, że przybył on do Niemiec w grudniu ub. roku jako uchodźca poprzez tzw. szlak bałkański. Stacja zastrzega jednak, że może to nie być jego prawdziwa tożsamość – parokrotnie je zmieniał. – Co potwierdza już znaną tezę, jak dziurawy i nieskuteczny jest system weryfikacji azylantów w Niemczech– skomentował na Twitterze dr Wojciech Szewko.

Przeczytaj: Media: sprawcą zamachu w Berlinie imigrant z Pakistanu lub Afganistanu

Z kolei radio RBB, powołując się na źródła policyjne podało, że mężczyzna miał przekroczyć niemiecką granicę 31 grudnia 2015 roku w bawarskim Passau. Był też wcześniej notowany przez niemiecką policję za drobne wykroczenia. Berlińska policja oficjalnie nie chce potwierdzić tych informacji.

Tymczasem agencja dpa, również powołując się na źródła policyjne podała, że sprawca miał dotrzeć do Niemiec tzw. szlakiem bałkańskim i przebywał jednym z berlińskim schronisk dla imigrantów.

Ekspert do spraw terroryzmu i Bliskiego Wschodu Wojciech Szewko napisał, powołując się na swoje źródła w Pakistanie, że sprawcą zamachu był właśnie Pakistańczyk. Zaznacza jednak, że narodowość sprawcy będzie trudna do ustalenia.

Według danych podanych przez berlińską policję, zginęło łącznie 12 osób. Wcześniej straż pożarna mówiła o 9 ofiarach śmiertelnych oraz 48 rannych.

Domniemany sprawca zbiegł z miejsca ataku, jednak został później zatrzymany przez policję. Jest przesłuchiwany. W nocy policja potwierdziła, że w kabinie ciężarówki znaleziono martwego 31-letniego Polaka. Niemieckie media podawały, że zginął od ran postrzałowych. Prawdopodobnie w momencie ataku już nie żył. Kierowca wiózł stal z Turynu do Berlina.

Szef niemieckiego MSW Thomas de Maiziere poinformował w imieniu rządu, że przyczyny tragedii badają na miejscu służby bezpieczeństwa. Nie chciał potwierdzić, czy był to wypadek czy zamach, choć zaznaczył, że wiele wskazuje na drugie.

Interia.pl / tvp.info / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply