Prezes Wód Polskich Przemysław Daca pisał w kwietniu do Rafała Trzaskowskiego w sprawie stołecznej oczyszczalni. Pytał o prace, które miały zapobiec kolejnej katastrofie ekologicznej. Pisma pozostały bez odpowiedzi.
Jak pisaliśmy, w sobotę, rok po awarii stołecznej oczyszczalni ścieków, doszło do kolejnej już awarii kolektorów przesyłających nieczystości do oczyszczalni „Czajka”. Warszawa musi ponownie zrzucać ścieki do Wisły. Jak się okazuje, prezes Wód Polskich Przemysław Daca pisał w kwietniu i czerwcu do Rafała Trzaskowskiego w kwestii stołecznej oczyszczalni. Pytał o prace, które miały zapobiec kolejnej katastrofie ekologicznej. Pisma pozostały bez odpowiedzi.
Prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Przemysław Daca opublikował w sobotę i niedzielę na Twitterze zdjęcia pism, które wysyłał w kwietniu i czerwcu do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
Pismo bez odpowiedzi… pic.twitter.com/EjyumVxPbB
— Przemysław Daca (@DacaPrzemyslaw) August 30, 2020
Przedstawiam kolejne pismo bez odpowiedzi! W świetle tego wypowiedź rzeczniczki miasta że są zdziwieni awarią to kompromitacja. pic.twitter.com/pv3KKOEAPd
— Przemysław Daca (@DacaPrzemyslaw) August 30, 2020
Daca prosił w nich o informacje w kwestii działań podjętych w celu zminimalizowania ryzyka ponownej katastrofy ekologicznej na wskutek awarii Czajki. Szef Wód Polskich przypominał w nich również Trzaskowskiemu, że deklarował on, iż przyczyny zeszłorocznej awarii oczyszczalni zostaną wyjaśnione.
Daca argumentował także, że ewentualna awaria w tym roku miałaby jeszcze gorsze skutki, ponieważ stan wody w Wiśle jest niski.
Prezes spółki zaznaczył, że obydwa pisma pozostały bez odpowiedzi.
Zobacz także: Śledztwem w sprawie awarii Czajki zajmie się CBA
twitter.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!