Prezydent Andrzej Duda odznaczy ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi Rzeczpospolitej Polskiej.

We wtorek prezydent Andrzej Duda odznaczy kończącą swoją misję ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi Rzeczpospolitej Polskiej – podaje Polska Agencja Prasowa (PAP), powołując się na informacje przekazane przez Błażeja Spychalskiego, rzecznika prezydenta.

Pod koniec grudnia ubiegłego roku, podczas rozmowy na antenie stacji Polsat News, ambasador USA w Polsce, Georgette Mosbacher poinformowała o swojej rezygnacji. Jest ona związana z nadchodzącą zmianą władzy w Białym Domu.

– Rezygnację należy złożyć do czasu zaprzysiężenia nowego prezydenta. Złożyłam ją więc z dniem 20 stycznia. To będzie mój ostatni dzień na urzędzie ambasador – podkreśliła Mosbacher. Dodała zarazem, że zamierza dalej angażować się w naszym regionie. – Chciałabym być i będę jednak nadal zaangażowana w regionie, nie opuszczam więc Polski na dobre. Polska ma miejsce w moim sercu – zadeklarowała. Nie sprecyzowała jednak tych planów.

Georgette Mosbacher jest ambasadorem USA w Polsce od września 2018 roku.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Przypomnijmy, że w opublikowanym we wrzeniu wywiadzie dla Wirtualnej Polski ambasador USA stwierdziła m.in., że Polska w kwestii LGBT jest „po złej stronie historii” i na Zachodzie uchodzi za państwo „nieprzyjazne mniejszościom seksualnym”, co przekłada się na decyzje inwestycyjne i militarne.

Przeczytaj: Lisicki: Mosbacher powinna zostać wyrzucona z Polski

Czytaj także: Konfederacja: „Pani Mosbacher powinna być osobą niepożądaną, persona non grata w Polsce” [+VIDEO]

Mosbacher znalazła się też w gronie 50 zagranicznych dyplomatów akredytowanych w Polsce, którzy podpisali opublikowany jesienią list otwarty dotyczący sytuacji sytuacji środowisk LGBT w naszym kraju. Publicysta naszego portalu Karol Kazimierczak nazwał list „politycznym aktem oskarżenia Polski jako państwa” i „oczywistym gestem wsparcia dla ruchu dążącego do dekonstrukcji kulturowej w Polsce”. Jeszcze w czerwcu Mosbacher miała nieoficjalnie strofować prezydenta Polski za krytyczny stosunek do LGBT.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Przeczytaj: WP: Mosbacher wezwana do MSZ, doszło do „emocjonalnej rozmowy”

Zobacz: Mosbacher o liście ambasadorów: Polityka Polski w sprawie LGBT przekłada się na decyzje inwestycyjne i militarne

CZYTAJ TAKŻE: Bazy wojskowe USA idą w pakiecie z LGBT

Ponadto, Mosbacher przy różnych okazjach broniła stacji TVN przed politykami PiS i mediami z nimi związanymi. Jak pisaliśmy, w 2018 r. wystosowała ona skandaliczny list do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym w aroganckim tonie pouczała szefa polskiego rządu, w jaki sposób wolno krytykować dziennikarzy TVN. Pod drukowaną treścią listu, z rażącymi literówkami i błędami, znajdował się jeszcze odręczny dopisek Mosbacher: „musimy to rozwiązać, to staje na drodze naprawdę bardzo ważnym sprawom”. Przy innej okazji ostrzegała też polskich posłów przed próbą regulowania rynku medialnego w kontekście zapowiadanej przez PiS dekoncentracji i repolonizacji mediów. Po interwencji amerykańskiej dyplomatki polski obóz rządzący wycofał się ze swoich planów w tym względzie.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W kwietniu ubiegłego roku Mosbacher publicznie pochwaliła TVN i określiła krytykę wobec niej jako fałszywą. „Fakty TVN jest częścią rodziny Discovery, amerykańskiej firmy notowanej na giełdzie papierów wartościowych w Nowym Jorku, której priorytetem jest przejrzystość, wolność słowa oraz niezależne i odpowiedzialne dziennikarstwo. Sugestie, że jest inaczej, są fałszywe” – napisała Mosbacher na Twitterze broniąc TVN przed krytyką ze strony „Wiadomości” TVP.

W styczniu 2019 amerykańska ambasador Georgette Mosbacher domagała się od ministra infrastruktury odstąpienia od prac nad przepisami, które miały zamknąć polski rynek dla powstałej w USA firmy Uber – informował „Fakt”, który dotarł do jej listu w tej sprawie. Rząd PiS ugiął się przed tymi żądaniami, podobnie jak w przypadku wcześniejszych interwencji Mosbacher.

Przeczytaj: Mosbacher: nigdy nie było szans na Fort Trump

pap / forsal.pl / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply