Głos zabrało ukraińskie MSZ, a także szef ukraińskiego IPN Wołodymyr Wiatrowycz, który stwierdził, że rofanacja pomnika w Bykowni jest prowokacją, którą pewne siły usiłują przedstawić jako polski odwet za wydarzenia w Hucie Pieniackiej.

Szef ukraińskiej dyplomacji Pawło Klimkin napisał na swoim profilu w Twitterze: Zdecydowanie potępiam profanację ukraińskich i polskich pomników w Bykowni. Dla prowokatorów nie ma żadnej świętości i zostaną oni ukarani.Oświadczenie wystosował również ukraiński MSZ w którym również potępiło akt wandalizmu oraz zapewniło o intenesywnym działaniu policji, mającej ustalić i aresztować sprawców zdarzenia. Dodano także: Jesteśmy przekonani, że wspólnym wysiłkiem Ukraina i Polska nie pozwolą, by spełniły się próby zaszkodzenia przyjaźni ukraińsko-polskiej, której fundamentem jest wspólna historia i wartości europejskie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Ukraina: Sprofanowano polski cmentarz w Bykowni [+FOTO]
Premier Szydło o wydarzeniach w Bykowni: nasze kroki będą adekwatne do tego czynu
Waszczykowski rozmawiał telefonicznie z szefem MSZ Ukrainy ws. profanacji cmentarza w Bykowni

Głos w sprawie zabrał również prezes ukraińskiego IPN Wołodymyr Wiatrowycz, który stwierdził, że za profanacją stoi trzecia strona.Na swoim profilu w serwisie Facebook napisał: Profanacja pomnika w Bykowni jest prowokacją, którą pewne siły usiłują przedstawić jako polski odwet za wydarzenia w Hucie Pieniackiej, lecz wandalizm, popełniony w polskiej części cmentarza pokazuje, że jej prawdziwym wykonawcą jest trzecia strona, która zainteresowana jest zaostrzaniem stosunków między Ukraińcami i Polakami. Zdaniem Wiatrowycza to zdarzenie powinno zachęcić Ukraińców i Polaków do zjednoczenia wysiłków nie tylko dla ochrony swoich miejsc pamięci, lecz aby nie dopuścić również do zasiania ziarna niezgody między naszymi narodami

kresy.pl / rp.pl / twitter.com / facebook.com

8 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. madmike
    madmike :

    Dobre, dobre… Widać nawet dowodów wam się nie chce fałszować aby ruskich wrabiać. Tylko tak enigmatycznie, trzecia strona… Za jakiś czas pewnie usłyszymy, ze to element walki z Polskim neokolonializmem. Tak, tak musimy pamiętać Ukraina to nasza kolonia która po długim okresie ucisku wybiła się na niepodległość…

    Trump podpisał kwit na budowę muru na granicy z Meksykiem, ponoć USA jest naj naj i ogólnie trzeba ich naśladować bo to przewodnicy wolnego świata itp. To co? Może powinniśmy rozpocząć podobną inicjatywę na granicy z Ukrainą. Oczywiście naszym celem jest bezpieczeństwo. Jak same ukry przyznają to prowokacja “trzecie” (czyt. rosyjskiej) strony. Skoro Ruscy agenci hasają sobie po całej Ukrainie i robią prowokacje, a jak pamiętamy Rosja to największe zagrożenie dla Europy to musimy się zabezpieczyć. No nie mam racji?

  2. zefir
    zefir :

    Nie dostrzegam objawów oburzenia,bulwersacji,nawet zaskoczenia strony ukraińskiej,faktem dewastacji polskiego pomnika w Bykowni.Realizujący politykę historyczną Upadliny,szef UIPN,banderowski cwaniak i historyczny manipulant,miłośnik i obrońca rezunów i morderców,niejaki Wołodymyr Wiatrowycz,dał przecież podsępną ,banderowską interpretację zdarzenia: “Profanacja pomnika w Bykowni jest prowokacją,którą pewne siły usiłują przedstawić jako polski odwet za wydarzenia w Hucie Pieniackiej…”W tej części swej wypowiedzi banderowiatrowycz piecze dwie pieczenie na propagandowym anty-polskim ogniu:–rzuca sugestywny cień na polskie sprawstwo dewastacji; –insynuuje,że w tzw wydarzeniach w Hucie Pieniackiej,to Poliaki narozrabiały,od banderowców nauczkę dostały i teraz odwetem w Bykowni się popisały.W swej sugestii nadsotnik Wiatrowycz celowo odciąga uwagę czytelnika od banderowskiego wysadzenia polskiego pomnika.Taka mentalność banderysotnika Wiatrowycza,już się przewijała,gdy pisała,że “Ukraina przebacza Polsce rzeż wołyńską”,że Ukraina przebacza Polsce również dewastacje pomników swych narodowych bohatyrów ,męczenników.Mniej istotne są nielogiczne męty drugiej części wypowiedzi nadsotnika,zgrana płyta o tajemnej sile trzeciej,sprawstwie jakiegoś psotnika ,ruskiego awanturnika co to zawsze służy za wytumaczenie na każde banderowskie przewinienie………..Sprawa ścigania i ukarania sprawców tej dewastacji,wcześniej wysadzenia pomnika ,to banderowskie bredzenie,to ich blef.To banderowska ściema,sami to zrobili,pomniki zdewastowali i wysadzili.W banderlandzie takie czyny nie są przetępstwem,żaden banderowiec nię będzie za to ukarany.Nie można przecież karać jako przestępców tych,którzy gloryfikują prawnie uświęconych bohaterów:OUN-UPA, SS Hałyczyna,itp,banderowskiej Upadliny………..Celowo,chociaż skrótowo prześwietliłem myśli i zamiary Wiatrowycza, by nie miał nas za naiwniaków i poddanych jego propagandowego bicza.

  3. pro_patria
    pro_patria :

    Dzisiaj jestem masowo bombardowany banderowskim kretynizmem: “(…) próby zaszkodzenia przyjaźni ukraińsko-polskiej, której fundamentem jest wspólna historia i wartości europejskie”. Owszem, niestety wspólna historia, skąpana we krwi i cierpieniu dziesiątków tysięcy niewinnych Polaków. Ponadto, czy bestialskie mordowanie niemowląt, kobiet, starców, przybijanie do drzew, odzieranie ze skóry, masowe gwałty, wyprówanie wnętrzności etc. bezczelna dzicz upaińska uznajeza europejskie wartości ??