Jak podał niemiecki dziennik „Sueddeutsche Zeitung”, szef Parlamentu Europejskiego Martin Schulz nie będzie się ubiegał o reelekcję. Zamierza wziąć udział w wyborach przyszłorocznych wyborach do Bundestagu.

„SZ” informuje, że Schulz ma otrzymać pierwsze miejsce na liście wyborczej SPD w Nadrenii Północnej-Westfalii. Decyzja w tej sprawie miała zapaść w środę wieczorem w organizacji partyjnej SPD na szczeblu tego landu.

Pewną zagadką jest wciąż to, w jakiej roli widzi się Schultz i jaką funkcję może objąć w Niemczech. Jak informowaliśmy, szef SPD i obecny wicekanclerz Sigmar Gabriel miał złożyć Schulzowi propozycję przejęcia teki ministra spraw zagranicznych po Frank-Walterze Steinmeierze, który został nominowany przez koalicję rządową na prezydenta Niemieci do wyborów 12 lutego musi zrezygnować ze stanowiska. Według informacji Frankfurter Allgemeine Zeitung szef PE miał jednak uznać tę ofertę za zbyt małą i domaga się nominacji na kandydata socjaldemokratów na kanclerza. Pierwszeństwo ma tu jednak Gabriel.

Przeczytaj: Szef PE o zwycięstwie Trumpa: to trudny moment pomiędzy USA a UE

Jeszcze jakiś czas temu, Schultz nie ukrywał, że chciałby przewodzić europarlamentowi trzecią kadencję z rzędu, co byłoby sytuacją bez precedensu. Tym bardziej, że zgodnie z umową z 2014 roku, kolejna kadencja na stanowisku szefa PE powinna należeć do kogoś z Europejskiej Partii Ludowej.

Wpolityce.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply