Zdaniem europosła PiS Ryszarda Czarneckiego, polityka zagraniczna obecnego rządu była lepsza, niż krajowa. „Nowa polska władza zrealizowała jedyny możliwy plan, polegający na odbudowie strefy polskich wpływów po 8 latach destrukcji rządów PO – PSL”.

Ryszard Czarnecki, eurodeputowany PiS przyznał w wywiadzie dla portalu w Polityce.pl, że lepiej ocenia osiągnięcia rządu Beaty Szydło w polityce zagranicznej, niż krajowej.

– Nowa polska władza, wliczając w to i rząd i prezydenta, zrealizowała jedyny możliwy plan, polegający na odbudowie strefy polskich wpływów po 8 latach destrukcji rządów PO – PSL. Odbudowano relacje w ramach Grupy Wyszehradzkiej, nastąpiło ocieplenie z krajami bałtyckimi i renesans stosunków z krajami bałkańskimi. Z Rumunią zawarliśmy strategiczny układ: Warszawa -Bukareszt -Istambuł. A to wszystko jest po to, by wzmacniając na tych trzech azymutach: południowym, północno-wschodnim i bałkańskim , pozycję regionalną Polski , jednocześnie wzmacniać jej pozycję wobec najbogatszych krajów UE– twierdzi Czarnecki.

Przeczytaj: Waszczykowski: Polska wstała z kolan

Polityk PiS podkreśla też, że Wielka Brytania pozostaje ważnym partnerem Polski, głównie w ramach NATO. Nie wyklucza też, że do faktycznego Brexitu nie dojdzie i kraj ten może pozostać w UE. Jego zdaniem, relacje z Niemcami nie są wcale złe, ale „w istocie te relacje są znacznie lepsze niż wizerunek tych relacji”. Z kolei reakcje władz Francji na zakończenie negocjacji offsetowych ws. śmigłowców Caracal ocenia jako element kampanii wyborczej w tamtym kraju.

– Prezydent Hollande chce pokazać jak bardzo broni francuskich interesów . I dlatego tak pręży muskuły wobec Polski. Ale pewnie niedługo znów siądziemy do stołu, żeby pogadać o łodziach podwodnych, które Francja chce nam sprzedać– mówi Czarnecki.

W kontekście Donalda Trumpa Czarnecki ocenia, że jego przychylne wypowiedzi pod adresem Rosji i Władimira Putina były „podyktowane sondażami opinii publicznej”, by zaprezentować się jako „silny facet”. Zaznacza, że bycie rozgrywającym w ramach NATO jest w interesie USA. Polityk PiS podkreślił też, że Polska ma kontakty w otoczeniu Trumpa.

– Są to różni ludzie. Przeważnie jeszcze z ekipy Reagana i G.W Busha– mówi Czarnecki. – W otoczeniu Donalda Trumpa jest wielu ludzi bardzo krytycznych wobec Moskwy i nie sądzę, by nowy prezydent nagle otworzył się na Moskwę– dodaje.

Czarnecki jest również spokojny o relacje z przywódcami Unii Europejskiej:

– Nic nam nie zrobią, bo nic nie mogą zrobić. Już Jean-Claude Juncker, przyznał ,że nie ma żadnych formalno-prawnych instrumentów , by ukarać państwo członkowskie UE. A ponieważ nie mają kija, to lepiej, żeby nim nie machali, bo każdy zobaczy, że to kij wirtualny. Niech się Unia zajmie problemami realnymi. Niech nie atakuje Polski czy Węgier, ani nie wciela się w rolę nauczyciela Donalda Trumpa. Niech zajmie się kwestią terroryzmu, kwestią inwazji islamskich imigrantów. Oraz kwestią wielkiego bezrobocia wśród młodzieży w wielu krajach UE.

PRZECZYTAJ: Udajmy, że istniejemy gdzie indziej

Wpolityce.pl / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. azar
    azar :

    Panie Czarnecki PiS od PO to oczywiście lepsza zmiana ale nie znaczy, że już dobra tak jak chcecie nam to wmawiać bo brakuje do tego jeszcze wiele. Przykładem jest tu wasza polityka wschodnia niczym nie różniąca sie od tej PełOwskiej czyli na kolanach!!!