Prezydent Andrzej Duda przebywał w piątek na Litwie, gdzie wraz ze swoim miejscowym odpowiednikiem, Gitanasem Nausėdą obserwował realizację ćwiczeń obrony tak zwanego przesmyku suwalskiego.
Kometując ćwiczenia “Brave Griffin” Duda powiedział – “To jest bardzo ważne ćwiczenie. Chcę z całą mocą podkreślić, że stanowi ono dowód na to, że polscy żołnierze są gotowi do tego, by przyjść – w razie potrzeby – swojemu litewskiemu sojusznikowi i sąsiadowi z pomocą.” – zacytował litewski nadawca publiczny LRT.
Mówiąc to prezydent Polski ocenił, że obecne ćwiczenia są kontynuacją poprzednich – “Dragon24”, które były realizowane na terytorium naszego kraju. “Uczestniczyliśmy w nim niedawno z panem prezydentem, obserwowaliśmy przekraczanie przez wojska sojusznicze Wisły w Polsce z zachodu w kierunku wschodnim po to, by w razie czego jednostki sojusznicze były w stanie stanąć do obrony Przesmyku Suwalskiego.” – powiedział Duda.
Wedłgu LRT poza wspólnym obserwowaniem ćwiczeń Duda zralacjonował prezydentowi Litwy swoją wizytę za oceanem w Organizacji Narodów Zjednoczonych, spotkanie z Donaldem Trumpem oraz rozmowę z premierem Kanady Justinem Trudeau. Głowy państw wzięły następnie udział w konferencji na kowieńskim Uniwersytecie Witolda Wielkiego “The Idea of Europe Forum”.
Wiosenny cykl szkoleń rozpoczął się właśnie wspólnymi polsko-litewskimi ćwiczeniami taktyki terenowej Brave Griffin 24/II, które trwają od 21 kwietnia i kończą się w niedzielę. Odbywają się głównie w rejonie olickim. W ćwiczeniach bierze udział 1500 żołnierzy z Brygady Piechoty Zmotoryzowanej Žemaitija i Wojska Polskiego przetestuje scenariusze obronne na tak zwanym “przesmyku suwalskim” w oparciu o dwustronny, tak zwany “Plan Orszy”.
Jeszcze w marcu o planie tym mówił doradca litewskiego prezydenta Kęstutis Budrys. Polsko-litewski plan obrony przesmyku suwalskiego, przygotowany został w 2022 roku. Zakłada on wkroczenie polskich żołnierzy na terytorium Litwy i walkę na nim.
Piątkowa wypowiedź Dudy jest kolejną, w której zapewnia on Litwinów o wsparciu militarnym na jakie mogą liczyć ze strony Polski. Uczestnicząc w szczycie inicjatywy Trójmorza, prezydent Polski udzielił wywiadu tamtejszym mediom. “Trudno mi sobie wyobrazić sytuację, w której zaatakowana Litwa nie otrzymałaby pomocy od NATO, w tym od Polski. Mówię tu o pomocy wojskowej, wsparciu wojskowym” – powiedział Andrzej Duda w wywiadzie dla telewizji LRT.
Dzień przed rozpoczęciem ćwiczeń lokane władze rejonu trockiego dokonały degradacji Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu z polskim językiem nauczania. Była to kolejna zlikwidowana formalnie w ciągu ostatnich tygodni polska placówka szkolna w tym rejonie, po Szkole Podstawowej w Starych Trokach.
lrt.lt/kresy.pl
Duduś ma liczną rodzinę, gdyż widocznie nie tylko banderowcy, ale i litewscy faszyści gnębiący Polaków są jego braćmi. Mógłby wreszcie wziąć kałacha i pójść walczyć, a nie tylko szczekać. Acha, niech weźmie ze sobą Hołownię, w dwójkę będzie raźniej a i siła większa.