Siły rosyjskie wkroczyły do Łysyczańska 2 lipca, prawdopodobnie po tym, jak siły ukraińskie przeprowadziły kontrolowane wycofanie się z miasta – podaje amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Jak podaje amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW), siły ukraińskie prawdopodobnie dokonały celowego wycofania się z Łysyczańska, czego skutkiem było zajęcie miasta przez Rosjan 2 lipca.
RIA Nowosti twierdził, że siły rosyjskie zajęły Łysyczańsk, ale nie jest jasne, czy siły rosyjskie w pełni oczyściły i zabezpieczyły miasto. Geolokalizowany materiał ukazywał siły rosyjskie wieszające czerwony sztandar w centrum Łysyczańska i spacerujące po północnej dzielnicy miasta. Jednostki czeczeńskie dotarły również do południowo-wschodniej części Łysyczańska, według ISW geolokalizowane materiały pokazyawły je na zewnątrz budynku Rady Miejskiej.
Zobacz też: Arestowycz: Rosjanie nie kontrolują całego Łysyczańska, ale sytuacja jest groźna
Materiały pokazują rosyjskie siły swobodnie chodzące po mieście i robiące grupowe zdjęcia, co sugeruje, że ukraińscy obrońcy już się wycofali. Ukraińscy urzędnicy nie zapowiedzieli wycofania się z Łysyczańska, ale ukraiński Sztab Generalny nie omawiał w szczególności żadnej ukraińskiej aktywności obronnej wokół miasta. Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Kadyrow twierdził wcześniej tego dnia, że siły rosyjskie otoczyły siły ukraińskie i przekonywał, że jednostki czeczeńskie przygotowywały się do walk ulicznych i ataku na pełną skalę w celu zajęcia miasta, ale następnie ogłosił, że siły rosyjskie zdobyły miasto w pełni. Niespójności w twierdzeniach Kadyrowa mogą sugerować, że siły rosyjskie spodziewały się, że w mieście zmierzą się z ukraińskim oporem, ale okazało się, że Ukraińcy się wycofali.
Według ISW siły rosyjskie kontynuowały ataki na południowy zachód od Łysyczańska, prawdopodobnie w celu dotarcia do granic administracyjnych obwodu ługańskiego. Ukraiński Sztab Generalny potwierdził, że siły rosyjskie zajęły pozycje w Werchnokamiance, położonej około 15 km na południowy zachód od Łysyczańska. Udany atak oznacza również, że siły rosyjskie zablokowały północno-wschodnią część autostrady T1302.
Przypomnijmy, że choć oficjalnie strona ukraińska nie przyznaje się do utraty miasta, to wymowne znaczenie ma jednak w tym kontekście wieczorny komunikat ukraińskiego sztabu generalnego. Nie ma w nim żadnej wzmianki ani o sytuacji w Łysyczańsku, ani na tzw. kierunku łysyczańskim. Na tej podstawie można przypuszczać, że sytuacja sił ukraińskich w rejonie miasta jest bardzo trudna i nie można wykluczyć, że faktycznie zostało ono zdobyte przez Rosjan i separatystów.
Kresy.pl/ISW
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!