Za tygodniowy świąteczny wypoczynek ukraiński prezydent zapłacił pół miliona dolarów – wynika z ustaleń ukraińskich dziennikarzy.
Ukraiński prezydent Petro Poroszenko spędził incognito z rodziną prawosławne Boże Narodzenie na Malediwach wynajmując całą wyspę – podali w czwartek ukraińscy dziennikarze w programie „Schemy” (Schematy), wspólnym projekcie Radia Swoboda i kanału „UA:Perszyj”.
Poroszenko miał przebywać ma Malediwach od 1 do 8 stycznia br. w hotelu Cheval Blanc w kurorcie Owner’s Villa znajdującym się na osobnej wyspie. Razem z nim miało przebywać 2 dzieci i 7 osób dorosłych. Według „wiarygodnych źródeł” wynajęcie całej wyspy kosztowało 46 tys. dolarów za dobę. W sumie koszt świątecznego wyjazdu prezydenta oszacowano na co najmniej pół miliona dolarów. Poroszenko miał pokryć te koszty z własnych pieniędzy.
Ukraińscy dziennikarze twierdzą także, że zarówno Poroszenko, jak i jego rodzina podróżowali na Malediwy pod innymi nazwiskami. Natomiast w samym kurorcie ukraiński prezydent był zameldowany jako Mr. Petro Incognito (Ukraine).
Przypomnijmy, że Poroszenko jest piątym najbogatszym obywatelem Ukrainy. W ubiegłym roku po raz pierwszy stał się miliarderem. Był również proporcjonalnie najszybciej bogacącym się Ukraińcem. W ciągu roku zyskał aż 700 mln dolarów, a jego majątek przekroczył wartość miliard dolarów.
Kresy.pl / Hromadske
Czuje pismo nosem.Sądzę ,że bez problemu dostałby azyl w Polsce,przecież ma wielu kolegów u nas.Ale mając na uwadze długie ręce FSB ,woli nie ryzykować?
A kto bogatemu (na Ukrainie) zabroni? Ukraińcom jak widać nie przeszkadza, że ich prezydent obrasta w salo gdy oni sami przymierają głodem. Sami sobie taki los gotują.
@uvara A pamiętam jak nasze media po Majdanie ,biły pianę na temat bogactwa Janukowycza.Pokazywano złote sracze i szczotki do ich szorowania oprawione w brylanty.Tylko ,że wtedy mln.Ukraińców nie musiały wyjeżdżać za pracą.
Mr.Petro Incognito vel Walcman to światowiec,nic nam do tego.To,że Ukraińców w ciula robi,to ich sprawa–przecież swych firm mimo zobowiązań i obiecanek nie sprzedał.Nie kojarzę by Janukowycz tak bezczelnie z Ukraińcami igrał–pewnie banderowskiej tarczy nie miał,dziadowskimi światowymi jałmużnami Ukrainy nie sławił.Mr Petro swym przykładem banderowców mobilizuje,raj pod palmami im obiecuje,oby tylko zapomnieli o przygotowaniu dla Petra wisielczego powroza.