Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zapewnia, że dotychczasowe uproszczone zasady sprowadzania pracowników ze Wschodu, w tym Ukraińców, będą obowiązywać w 2017 roku.

Według ministerstwa, prace nad nowymi przepisami zmieniającymi zasady sprowadzania pracowników ze Wschodu wejdą w życie nie wcześniej niż 1 kwietnia przyszłego roku. Z zapewnień resortu wynika, że dotychczasowe zasady sprowadzania Ukraińców na podstawie oświadczenia będą stosowane do końca 2017 roku.

PRZECZYTAJ: Ukrainizacja polskiego rynku pracy jest nieunikniona? „Jesteśmy nakierowywani na gospodarczą zapaść”

Pierwotnie, od nowego roku miały zacząć obowiązywać nowe przepisy, które utrudniały sprowadzanie do pracy Ukraińców i innych pracowników ze Wschodu. Jednak w listopadzie, jak pisze „Rzeczpospolita”, „w ostatniej chwili”, projekt zmian został usunięty z programu posiedzenia rządu, co zablokowało możliwość przyjęcia go i skierowania do Sejmu.

Przeczytaj: Polski rząd nie zaakceptował nowelizacji, utrudniającej sprowadzanie pracowników z Ukrainy

„Rz” podaje, że to Ministerstwo Rozwoju, kierowane przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego, wstrzymało dalsze prace nad projektem, wdrażającym unijną dyrektywę ws. warunków wjazdu i pobytu obywateli państw trzecich w celu zatrudnienia w charakterze pracownika sezonowego. Projekt zakładał wprowadzenie istotnych restrykcji i ograniczeń dotyczących sprowadzania Ukraińców. Ministerstwo chce, żeby unijne regulacje wdrożyć tylko na potrzeby prac sezonowych.

Przeczytaj: DGP: składki Ukraińców ratują ZUS. Dr Mech: to bardzo mylące informacje

W ramach nowych procedur, przedsiębiorcy mieliby obowiązek zatrudniania imigrantów na umowach o pracę, a ich zarobki nie powinny być niższe, niż w przypadku polskich pracowników na podobnych stanowiskach.

Nieoficjalnie przedsiębiorcy przyznawali, że takie rozwiązanie uczyniłoby sprowadzanie Ukraińców do pracy w Polsce bezsensowym. Argumentowali przy tym, że przepisy uderzałyby w część ich firm, m.in. pogarszając ich konkurencyjność, opartą o niskie koszty pracy. Decyzję w tej sprawie pozytywnie komentują przedsiębiorcy, którzy korzystają z masowego napływu pracowników z Ukrainy do Polski.

Przeczytaj: ZPP niezadowolony: Niemcy i Francuzi wyprowadzą nam z Polski pracowników z Ukrainy!

– (…) firmy korzystające dotychczas z pracy Ukraińców mają ogromną nadzieję, że rząd (…) tak skonstruuje nowe polskie przepisy, aby nadal było możliwe proste i tanie sprowadzenie rąk do pracy ze Wschodu, głównie z Ukrainy– mówi „Rz” Grzegorz Baczewski, dyrektor Departamentu Pracy, Dialogu i Spraw Społecznych Konfederacji Lewiatan. Dodaje, że jeśli nowe przepisy będą niepotrzebnie utrudniały sprowadzanie pracowników ze Wschodu, to zapewne szybko pojawią się przypadki nielegalnego zatrudniania cudzoziemców.

PRZECZYTAJ: Dr Cezary Mech dla Kresów.pl: Ukraińcy obniżają Polakom wynagrodzenia i zmuszają ich do emigracji

Z kolei ciężar obsługi nowego systemu sprowadzania Ukraińców do pracy w Polsce miałby, w myśl nowego projektu, spaść na powiatowe urzędy pracy. Projekt przewiduje obecnie, że firma musiałaby zapłacić 30 zł za wydanie zezwolenia za taką pracę, z czego połowa zostawałaby w urzędzie, a reszta trafiała, jako czysty zysk, do budżetu państwa.

Zaznaczono też, że polscy pracodawcy coraz częściej szukają do pracy Ukraińcówich nie tyle z powodu niższych oczekiwań płacowych, ale z braku polskich pracowników. Wcześniej informowaliśmy jednak na licznych nieprawidłowościach związanych z zatrudnianiem w Polsce pracowników z Ukrainy.

Czytaj także:

Ukraińcy przyjeżdżają do pracy, ale legalnie nie pracują

Kontrola NIK na Podkarpaciu wykazała patologie przy zatrudnianiu obcokrajowców – głównie Ukraińców

Wielka akcja CBŚP w ubojni w Kutnie

Rp.pl / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply