Wiceminister obrony Michał Dworczyk powiedział w TVP Info, że Polska nie zgadza się na politykę historyczną odwołującą się do tradycji OUN-UPA.

Według Dworczyka, obecny prezydent Ukrainy Petro Poroszenko od początku swojej prezydentury konsekwentnie podkreśla, że miejsce Ukrainy jest w Unii Europejskiej i że Ukraina ma aspiracje, by wejść do NATO. Jak zaznaczył “Naturalnie to jest bardzo daleka droga, ponieważ część polityków europejskich, część krajów UE w ogóle nie widzi takiej możliwości. Natomiast my wspieramy aspiracje europejskie Ukrainy nie tylko dlatego, że Ukraina jest naszym sąsiadem, którego staramy się wspierać w trudnych chwilach, ale też dlatego, że dla bezpieczeństwa naszego regionu jest szalenie ważne, żeby Ukraina była krajem stabilnym, przewidywalnym, spokojnym.”

Dworczyk stwierdził również, że szef MON Antoni Macierewicz za każdym razem podczas spotkań z politykami ukraińskimi podkreśla, że nie ma zgody na politykę historyczną odwołującą się do tradycji OUN-UPA. “Ukraina do Europy z Banderą na sztandarze nie ma szans, żeby weszła. Nasza pozycja w tej sprawie jest jednoznaczna” – podkreślił Dworczyk.

Jak mówił, “na gloryfikacji morderców nigdy nikomu nic dobrego nie udało się trwale zbudować”. “Jeśli Ukraińcy wybraliby taką drogę, to niestety byłby to zły prognostyk na przyszłość. My cały czas wierzymy, że taka refleksja nastąpi” – powiedział wiceminister. Dworczyk poinformował również, że w czwartek minister Antoni Macierewicz zaakceptował treść tablicy, która zawiśnie na Grobie Nieznanego Żołnierza, na której wymienione są miejscowości, gdzie samoobrona na Wołyniu odpierała ataki ukraińskich nacjonalistów z OUN i UPA. “Teraz będą konsultacje społeczne z organizacjami społecznymi, ze stowarzyszeniami, które pamięć o Wołyniu kultywują. Mam nadzieję, że 11 listopada taka tablica upamiętniająca tych bohaterskich obrońców nie tylko tych z Armii Krajowej, ale przede wszystkim samoobron kresowych zostanie odsłonięta” – powiedział Dworczyk.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dworczyk o Zapad ’17: Polacy mogą się czuć bezpiecznie

Kresy.pl / PAP

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    Dworczyk kłamie. Wojsko polskie szkoli żołnierzy ukraińskich i szkoliło m. in. bataliony Azow i Ajdar, jednostki ewidentnie nazistowskie i zbrodnicze, których szkolenia i zbrojenia za amerykańskie pieniądze zabronił Kongres USA.

    On to mówi dla uspokojenia polskiej gawiedzi, coraz bardziej poirytowanej otwartemu wchodzeniu banderowcom w zadki bez lubrykantów przez pisowskich polityków.

  2. greg
    greg :

    Sojusznicy macierewicza i spólki, z “majdanutej” banderowskiej UPAiny. Szczyt bezeceństwa, pogardy dla Polaków i Polski i “chamskiej niewdzięczności”. Najpierw wraz ze zdziczałym, spoganionym, ukraińsko-bizantyjskim klerem, uroczyście i radośnie odprawić uroczystości pogrzebania II Rzeczpospolitej, barbarzyńsko i okrutnie, wymordować ponad 200 tys. polskiej ludności cywilnej na Kresach, pozostały milion wysiedlić lub wygnać pod zagrożeniem zycia. Przyjąć jak swoje, zagarniete przez krasnoarmiejców i Stalina (których rzekomo tak nie lubią) 4 polskie województwa, a teraz sławiąc bandero-nazistowskich zbrodniarzy i ludobójców Polaków, od RP żebrać pomocy i żądać wsparcia w ulgowym tzw. “na krzywy ryj” przyjęciu do UE, by w swoim banderowskim upadlińskim skansenie, z pełną fałszu, obłudy i roszczeń polityką względem III RP, podskórnym, panoszącym się na potęgę banderyzmen, ksenofobią i antypolonizmem, opustoszalymi, podupadłymi, zagarniętymi Polsce Kresami, brać (również od Polski) największe w historii, ogromne dotacje unijne na rozwój i świętowanie rozwój swojego zwyrodniałego, zdegenerowanego, zbrodniczego nacjonalizmu.
    Jakim trzeba być antypolskim tłukiem, szkodnikiem, zaprzańcem i banderowskim sługusem bez honoru, aby bezwarunkowo im na to pozwolić?!