Zełenski: tracimy 60-100 zabitych żołnierzy dziennie

W nowym wywiadzie prezydent Ukrainy przyznał, że z uwagi na trudną sytuację na froncie w Donbasie, straty ukraińskie wynoszą kilkaset ludzi dziennie.

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, w wywiadzie na Newsmax podał, jakie straty codziennie ponosi ukraińska armia w walce z siłami rosyjskimi.

– Sytuacja jest bardzo trudna. Tracimy dziennie 60-100 żołnierzy zabitych w walce, a gdzieś około 500 osób zostaje rannych – powiedział Zełenski. Dodał, że siły ukraińskie utrzymują swoje pozycje obronne. Nie sprecyzował, ilu ukraińskich żołnierzy zginęło na wojnie od początku rosyjskiej inwazji.

Ukraiński prezydent zaznaczył przy tym, że najtrudniejsza sytuacja na froncie jest obecnie na wschodzie Ukrainy, szczególnie w południowych częściach obwodów donieckiego i ługańskiego. Podkreślił też, że Ukraina jest dla świata „obwodem obronnym”. Twierdził również, że Bóg jest po stronie Ukraińców, a Rosja i jej prezydent, Władimir Putin, reprezentują „mroczną siłę” i nie zamierzają zatrzymać się tylko na Ukrainie.

Przeczytaj: Hajdaj: Rosjanie zajęli 70% Siewierodoniecka, Ukraińcy wycofają się z miasta [+VIDEO]

Ukraiński prezydent nie sprecyzował, jakiego okresu czasu dotyczą podane szacunki dotyczące strat po stronie Ukrainy. Z uwagi na to, że w ostatnim czasie walki w Donbasie nabrały intensywności, można ogólnie przypuszczać, że tylko w ciągu minionych 10 dni straty po stronie ukraińskiej wynoszą około 600-1000 zabitych oraz kilka tysięcy rannych.

Strona ukraińska bardzo rzadko podaje informacje o stratach, jakie ponoszą jej wojska w walce z Rosją. W połowie marca br. prezydent Zełenski po raz pierwszy podał oficjalne dane na temat strat – mówił wówczas o około 1300 poległych po stronie ukraińskiej. Miesiąc później w wywiadzie udzielonym stacji CNN, prezydent Ukrainy powiedział, że ukraińskie władze oficjalnie mówią o 2500 – 3000 poległych oraz o około 10 tys. rannych, co do których „trudno powiedzieć ilu przeżyje”. Twierdził zarazem, że straty rosyjskie to 19-20 tys. zabitych. Obecnie, strona ukraińska szacuje straty po stronie przeciwnika na ponad 30 tys. ludzi.

Od początku inwazji na Ukrainę rosyjskie władze zaledwie parę razy podały do wiadomości oficjalne dane na temat własnych strat osobowych. 25 marca informowały o 1351 zabitych i 3825 rannych. Szacunki rosyjskich strat podawane przez niezależnych analityków i stronę ukraińską są znacznie wyższe. Na początku kwietnia br. rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow w rozmowie ze Sky News przyznał, że Rosja poniosła na Ukrainie „znaczne” straty i jest to dla niej „tragedia”.

Newsmax / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply