Nie wolno pogardzać budowlą sakralną bez względu na jej przynależność – oświadczył biskup łucki Marcjan Trofimiak. Była to reakcja na wystawę „Małpy karłowate”, jaką w okresie bożonarodzeniowym prezentowano w odebranym katolikom kościele pw. Narodzenia Matki Bożej i św. Antoniego w Równem na Wołyniu.
Obecnie znajduje się tam filharmonia, sala wystawowa i sklep.
– Dla nas jest to przypadek bolesny. Wystawa żywych małp w murach świątyni katolickiej jest rzeczą niedopuszczalną – powiedział KAI bp Trofimiak. Zaznaczył, że po odrodzeniu wspólnoty rzymskokatolickiej w Równem wierni już dwa dziesięciolecia bezskutecznie walczą o zwrot kościoła parafialnego, który był zamknięty przez reżym komunistyczny w uroczystość Bożego Ciała w 1958 r. Ostatni powojenny proboszcz Kościoła rzymskokatolickiego na Wołyniu, sługa Boży o. Serafin Kaszuba OFMCap (1910-1977) był zmuszony opuścić miasto. Po barbarzyńskim zdewastowaniu i przebudowie wnętrza świątyni w miejscu ołtarza ustawiono organy. Zniszczono też dwie wieże neogotyckie.
– Zoo w kościele wzburzyło naszych wiernych – powiedział parafianin Andrzej Końko, redaktor polskiego programu w radiu w Równem. – W mieście jest wielu innych sal i pomieszczeń, gdzie można było pokazać małpy. Wcześniej odbyła się tu już wystawa ryb akwariowych.
Prywatny właściciel wędrownej wystawy małp karłowatych z Charkowa stwierdził, że w ogóle nie wiedział, iż będzie ona pokazana w byłej świątyni chrześcijańskiej. Ma bowiem umowę podpisaną z dyrekcją filharmonii.
Po spotkaniu z organizatorami wystawy małp w kościele Narodzenia Matki Bożej i św. Antoniego ks. dziekan Władysław Czajka powiedział KAI, że jego zdaniem ludzie ci kierowali się komercją, nie zwracając uwagi na możliwą reakcję wiernych, nie tylko katolików, a i prawosławnych z Równego.
Kuria diecezji łuckiej poinformowała, że nie będzie pozywać do sądu organizatorów wystawy małp w kościele, jednak zwróciła uwagę władz miejscowych i społeczności Wołynia na fakt obrazy uczuć religijnych wiernych. – Każda budowa sakralna, kościół w Równym też, jest wzniesiona po to, by w niej chwalić Pana Boga i służyć wiernym – podkreślił w rozmowie z KAI bp Trofimiak.
KAI/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!