Wiceszef MSZ z wizytą w Damaszku. Polska chce budować w Syrii mieszkania dla uchodźców

Wiceszef MSZ Andrzej Papierz udał się do Syrii, gdzie spotkał się ze swoim syryjskim odpowiednikiem. Wizyta dotyczyła projektu budowy w tym kraju mieszkań dla ponad 100 rodzin syryjskich uchodźców, żeby zapewnić im warunki do powrotu. Władze Syrii oceniają polską inicjatywę bardzo pozytywnie.

We wtorek wiceszef MSZ Andrzej Papierz spotkał się w Damaszku z wiceszefem syryjskiej dyplomacji Fajsalem Mikdadem. Podczas spotkania, jak informuje syryjska agencja SANA, Mikdad potwierdził, że Syria z wielkim uznaniem odnosi się do stanowiska Polski w kwestii uchodźców z Syrii i do wsparcia, które Polska ma udzielić w kwestii wywiązywania się ze swoich zobowiązań w tym zakresie.

Papierz z kolei wyraził zadowolenie z wizyty w Syrii, mającej na celu udzielenie pomocy państwu syryjskiemu w sprawie przyjmowania syryjskich uchodźców poprzez tworzenie korzystnych warunków dla ich powrotu do ojczyzny.

Oficjalna wizyta polskiej delegacji w Syrii jest pierwszą wizytą tego rodzaju od początku wojny w tym kraju. Mikdad zaznacza, że jej celem jest przedyskutowanie konkretnego projektu dotyczącego powrotu syryjskich uchodźców do kraju. Projekt ten odzwierciedla stanowisko Polski ws. kryzysu w Syrii. Wiceszef syryjskiego MSZ określił polskie stanowisko jako realistyczne i racjonalne. Podkreślił, że jest to właściwa droga, żeby pomóc Syrii. Skrytykował zarazem koncepcje wiążące pomoc humanitarną z „innymi warunkami”, określając je jako nieakceptowalne.

Polska wystąpiła z inicjatywą budowy mieszkań dla ponad 100 syryjskich rodzin, które obecnie jako uchodźcy przebywają w Libanie. Strona polska zobowiązała się ponieść koszty budowy domów w miejscu wskazanym przez władze w Damaszku. Strona syryjska wzięła na siebie koszty budowy placówek zdrowotnych i edukacyjnych dla mieszkańców.

 

Ponadto, w trakcie spotkania poruszono szereg innych kwestii związanych z relacjami syryjsko-polskimi, a także z sytuacją w Syrii i na świecie.

Wiceminister Papierz powiedział, że relacje polsko-syryjskie nie uległy zerwaniu nawet w trudnych czasach. Zaznaczył, że syryjska ambasada w Warszawie cały czas działa, a w Damaszku jest obecny polski przedstawiciel dyplomatyczny w randze charge d’affaires. Podkreślił zarazem, że Polska sprzeciwia się planom przymusowego przesiedlania syryjskich uchodźców w ramach Unii Europejskiej i stoi na stanowisku, że należy pomagać im na miejscu, w Syrii. – Celem naszej wizyty jest sprawdzenie, co jest możliwe do zrobienia tutaj – powiedział wiceszef MSZ.

Papierz podkreślał, że Polska chce przeprowadzić w Syrii projekt pilotażowy, mający pomóc uchodźcom w powrocie z Libanu. Według niego, polska delegacja uzyskała wszelkie niezbędne informacje to złożenia projektu.

Czytaj także: Syryjscy uchodźcy nie chcieli mieszkać w Polsce – woleli wrócić do Syrii

Według rosyjskiej agencji Sputnik, Andrzejowi Papierzowi towarzyszy szef Agencji Wywiadu Piotr Krawczyk. Polskie MSZ nie podało dotąd szczegółów wizyty.

Wicemin #Papierz podczas swojej wizyty na Bliskim Wschodzie spotkał się dziś w Damaszku z wicemin. SZ Fayssalem Mikdadem. pic.twitter.com/6i0k1WlZGi

— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP ?? (@MSZ_RP) 28 sierpnia 2018

We wrześniu ub. roku informowaliśmy, że sukcesy syryjskich sił rządowych w walce z ugrupowaniami destabilizującymi sytuację w państwie sprawiają, że uchodźcy z Syrii zaczynają wracać do swojej ojczyzny. Jak podała związana z ONZ Międzynarodowa Organizacja do Spraw Migracji (IOM), od początku 2017 roku do Syrii wróciło już 602 759, którzy wcześniej opuścili Syrię. Znaczne większość z nich powróciła do Aleppo. 84% powracających Syryjczyków przebywało dotychczas w obozach dla uchodźców. 60% powraca z obozów dla uciekinierów jakie znajdowały się w sąsiadujących z Syrią Jordanii, Libanie i Turcji. Potwierdza to opinie, że prawdziwi syryjscy uchodźcy uciekający przed skutkami wojny, starają się pozostawać w pobliżu swojej ojczyzny, myśląc o powrocie. Według IOM 97% powracających Syryjczyków z powrotem zasiedla swoje dawne domy, lub to co z nich zostało.

Czytaj także: Uchodźcy przybywają do Syrii

Sana.sy / Kresy.pl