W sobotę w Trójmieście otwarto pierwszą ukraińską dyskotekę. Lokal Radist’ Club zastąpił sopockie Gorzko Gorzko.
Położony przy ul. Armii Krajowej 111/112 Radist’ Club to pierwsza ukraińska dyskoteka w Trójmieście. Ukraińska jest ekipa, która pracuje lokalu, w tym m.in. barmani, a muzykę będą puszczać ukraińscy didżeje – podkreśla portal trojmiasto.pl.
“Klub będzie czynny w weekendy, ale planujemy też organizować koncerty muzyki ukraińskiej, być lokalem, w którym Ukraińcy i Ukrainki mogą się spotkać i integrować. Zachęcamy jednak do odwiedzin wszystkich bez względu na narodowość, to miejsce ma ludzi łączyć i cieszyć” – mówi właściciel lokalu.
Zobacz także: Warszawa stworzy ukraińskie getto? Trzaskowski: powstanie „ukraińskie centrum” [+VIDEO/+FOTO]
Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę, że w ostatnich latach Polska bardzo szybko staje się kraje imigranckim.
W listopadzie ubiegłego roku Polska Agencja Prasowa, w materiale pod tytułem “Multikulti – czy Polska jest na to gotowa”, podała raport „Europolis. Migranci w Polsce”, przygotowany dla Fundacji Schumana i Fundacji Adenauera przez Politykę Insight. W raporcie wskazano, że 2018 to pierwszy rok polskiego dodatniego salda migracyjnego.
Podkreślono, że Polska stała się krajem, w którym liczba przyjeżdżających imigrantów wyraźnie przewyższyła ilość Polaków wyjeżdżających na dłużej zagranicę. Stało się tak już przed wybuchem wojny rosyjsko-ukraińskiej, wbrew oficjalnemu stanowisku polityków obozu rządzącego.
Jak informowaliśmy, w czerwcu br. think tank „Wise Europa” opublikował dokument pt. „Gościnna Polska 2022+”. Dotyczył on kwestii imigracji. Materiał został podany przez największe polskie media, m.in. Polską Agencję Prasową. Ambasada Ukrainy w Polsce objęła projekt patronatem honorowym, a był on współfinansowany przy wsparciu Fundacji im. Stefana Batorego. Wskazano, że Polska zmienia się z państwa emigracyjnego w imigracyjne.
Przypomnijmy, że jeszcze przed rozpoczęciem wojny, w 2021 r. padł rekord liczby wystawionych obcokrajowcom zezwoleń na pracę w Polsce i oświadczeń dotyczących zatrudnienia pracowników ze Wschodu. Wówczas wystawiono cudzoziemcom prawie 3 mln takich dokumentów. To ponad 30 proc. więcej niż rok wcześniej.
Zobacz także: Rz: Ukraińcy mają łatwiej niż inni imigranci na polskim rynku pracy
trojmiasto.pl / Kresy.pl
Teraz tylko patrzeć jak te sukin syny dostaną poza już wprowadzonymi a raczej wyłudzanymi emeryturami polskie dowody osobiste i co za tym idzie prawo głosowania w wyborach . To spowoduje przejęcie władzy i stratę terenów ściany wschodniej . Być może pożegnamy się z Bieszczadami i Beskidsami nie mówiąc o Zamojszczyżnie.
Ciekawe na której imprezie pobawią się nożami?