Według podanych informacji, 250 mln dol. ma zostać wykorzystane na budowę zdolności obronnych Ukrainy, w tym na broń śmiercionośną, systemy nadzoru z powietrza czy radary przeciw-artyleryjskie. Od 2014 roku Ukraina otrzymała od USA 1,5 mld dolarów pomocy w zakresie bezpieczeństwa.
Jak podaje agencja Reuters, w czwartek Pentagon poinformował, że Stany Zjednoczone planują przekazać Ukrainie poprzez Inicjatywę Wsparcia Bezpieczeństwa Ukrainy (Ukraine Security Assistance Initiative) 250 mln dolarów. Środki te mają zostać przeznaczone na szkolenie i sprzęt potrzebny do wzmocnienia zdolności kraju do obrony przed Rosją.
Według oświadczenia Pentagonu, fundusze na rok budżetowy 2020 są przesyłane, żeby odstraszać „rosyjską agresję”. Zaznaczono też, że pomoc ta „utwierdza długotrwałe relacje obronne między Stanami Zjednoczonymi a Ukrainą”.
250 mln dolarów może zostać wykorzystane na budowę zdolności obronnych Ukrainy z wykorzystaniem broni śmiercionośnej, a także na systemy nadzoru z powietrza, radary przeciw-artyleryjskie i sprzęt taktyczny dla sił specjalnych, a także na leczenie i zdolności działania w cyberprzestrzeni.
Media przypominają, że w grudniu ub. roku prezydent USA Donald Trump stanął w obliczu impeachmentu z powodu zarzutów o obstrukcję Kongresu i naciskanie na Ukrainę, by wszczęła śledztwo w sprawie działalności syna jego politycznego rywala Joe Bidena, byłego wiceprezydenta, a obecnie kandydata Demokratów na prezydenta. W lutym Trump został oczyszczony z zarzutów przez Senat. Centralnym elementem śledztwa ws. impeachmentu była kwestia pomocy wojskowej dla Ukrainy, którą Trump nakazał wstrzymać, by przymusić władze w Kijowie do działania zgodnie ze swoimi oczekiwaniami.
Przeczytaj: Danyluk: wstrzymanie pomocy wojskowej przez Trumpa wywołało panikę wśród ludzi Zełenskiego
USA jak dotąd, od 2014 roku, przekazały Ukrainie 1,5 mld dolarów w ramach pomocy w zakresie bezpieczeństwa. Uległo ono rozszerzeniu od czasu objęcia urzędu prezydenta przez Trumpa o takie uzbrojenie, jak systemy przeciwpancernych pocisków kierowanych Javelin.
W marcu br. pisaliśmy, że amerykańscy kongresmeni zostali nieoficjalnie powiadomieni o planach Pentagonu przekazania Ukrainie pakietu pomocy wojskowej o wartości 125 mln dolarów, obejmującej radary przeciwartyleryjskie i uzbrojone łodzie patrolowe typu Mark VI. To pierwsza część pomocy militarnej dla Ukrainy wartej 250 mln dolarów zapisanej w tegorocznym budżecie Pentagonu. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku USA przekazały Ukrainie dwa kutry patrolowe klasy Island.
Czytaj także: USA przeznaczą Ukrainie pomoc na walkę z koronawirusem wartości 1,2 mln dolarów
Reuters / Kresy.pl
Wcześniejsza „pomoc” często nie była bezpłatną. Javeliny np. były odpłatne. Ciekawe czy gwarancje kredytowe USA nie są wliczane do tej „pomocy”. Poroszenko gotów był na wszystko, aby uzyskać „dla Ukrainy” kredyt 1mld$ na zakupy uzbrojenia we własnych firmach: Kuźnia na Rybalskiem, Bogdan czy współpracujący Ukroboronprom – odwołanie genproka Szokina, który nastąpił na lewe interesy syna Bidena w Burismie. Nie wykluczone, że te 150mln$ to „łapówka” Trumpa Zełenskiemu za pomoc w utopieniu Bidena w najbliższych wyborach. Jeżeli ta kwota nie wróci do USA na zakup uzbrojenia, to pewnie w znacznej części trafi do spółek zbrojeniowych Poroszenki. W marzeniach o kredydach Zełenski jest nie lepszy – za obiecankę 5mld$ pożyczki od MWF przeforsował ustawy na sprzedaż ziemi (wymagane przez MWF) i dostał znacznie niższą sumę kredytu umożliwiającą jedynie spłatę odsetek za poprzednie kredyty. Za to pojawiły się nowe żądania – podporządkowania banku narodowego zachodnim partnerom i dostępu pełnej inwigilacji do rozmów telefonicznych przez NABU (Narodowe Antykorupcyjne Biuro Ukrainy finansowane i w pełni kontrolowane z zagranicy). Szef tego antykorupcyjnego biura jest od kilku miesięcy oskarżany o KORUPCJĘ (potwierdzoną wyrokiem Rowieńskiego sądu apelacyjnego) – oczywiście bez żadnych skutków prawnych!