Przez 30 lat od czasu uzyskania przez Ukrainę niepodległości, kraj ten w poszukiwaniu pracy miało opuścić nawet 10 mln osób – oszacowali ukraińscy dziennikarze.

Według ukraińskiej stacji „24 Kanał”, były minister Dmytro Dubiłet szacował, że w ciągu ostatniej dekady z Ukrainy wyjechały na stałe prawie 4 mln Ukraińców, czyli niecałe 10 proc. ludności kraju. Zaznaczono przy tym, że dokładniejszych danych nie sposób podać, bo ostatni spis ludności odbył się w 2001 roku, zaś ten z 2020 roku „był tylko wirtualny”.

W materiale tej stacji podano również, że według oficjalnych statystyk, obecnie za granicą na stałe żyje około 2,5-3 mln Ukraińców. Zarazem liczba migrantów zarobkowych może być nawet kilka razy wyższa, z uwagi na tzw. migrację sezonową.

Jak twierdzą autorzy materiału, dane te są „wyrokiem dla państwa”, ponieważ pokazują, że ludzie nie ufają władzy i nie chcą żyć na Ukrainie. Jednocześnie, miałby to być sygnał dla rządzących, że już dawno przyszedł czas, by jakoś ten problem rozwiązać. Dziennikarze prognozują, że jeśli państwo nie zacznie działać i nie stworzy emigrantom warunków do powrotu, to wkrótce liczba ludności Ukrainy spadnie z 40 do 30 mln ludzi.

Przypomniano też wyniki badania przeprowadzonego przez Grupę Rating w 2020 roku. Wówczas 38 proc. ukraińskich respondentów przyznało, że myśli o wyjeździe z Ukrainy.

Ukraińskie media podają też, że po załamaniu się ukraińskiej migracji zarobkowej do Rosji, Ukraińcy jeżdżą głównie do Polski. „Ten kraj sam cierpi z powodu odpływu ludności. Polacy masowo wyjeżdżają, aby zarabiać pieniądze w Niemczech, Wielkiej Brytanii i innych krajach bardziej prosperujących niż Rzeczpospolita. Zamiast tego, do Polski przyjeżdżają Ukraińcy. Powstaje pytanie – kto wtedy przyjedzie do pracy na Ukrainie?”.

Przeczytaj: Kryzys taksówkowy w Kijowie: brakuje ludzi do pracy, m.in. z powodu emigracji

W materiale zwrócono też uwagę, że z Ukrainy wyjeżdżają głównie „przedstawiciele wrażliwych warstw społecznych”, w większości ludzie przed 40-tką, do których kierowana jest „agresywna kampania reklamowa” na wsiach i w centrach rejonowych, promująca pracę za granicą.

Według agencji Unian, „migracja zarobkowa stała się groźnym trendem na współczesnej Ukrainie”.

Czytaj także: Ukraiński portal: polski „cud gospodarczy” kosztem Ukrainy

Jak pisaliśmy, zdaniem ukraińskiego politologa, Serhija Tarana, poza Ukrainą żyje już nawet 7 mln Ukraińców. Zaznacza, że w ostatnim czasie daje się dostrzec zmiany w ich zwyczajach migracyjnych, które wskazują, że do Polski będzie przyjeżdżać coraz więcej pracowników z Ukrainy.

WNP.pl przytacza szacunki, według których liczba ukraińskich migrantów w Polsce za 5 lat ulegnie podwojeniu i będzie wynosić około 2 mln ludzi. Zaznaczono też, że rośnie odsetek polskich pracodawców, którzy są gotowi płacić pracownikom z Ukrainy więcej niż Polakom.

CZYTAJ TAKŻE: Ukraińcy decydują się na stały pobyt w Polsce. Ich liczba w ciągu 5 lat może się podwoić

Przypomnijmy, że według ambasadora Ukrainy, obecnie w Polsce pracuje około 1,5 mln Ukraińców, a szacunkowo studiuje 50 tys. studentów z Ukrainy. Zwrócił też uwagę na wielki przyrost firm należących do Ukraińców.

Przypomnijmy, że w rozmowie z portalem Kresy.pl, która miała miejsce w lutym bieżącego roku, doktor Cezary Mech, ekonomista, były wiceminister finansów zwracał uwagę, że sprowadzanie do Polski imigrantów jest działaniem krótkofalowym, które w dłuższej perspektywie doprowadza m.in. do zahamowania rozwoju technologii. Zwracał uwagę na zjawisko tzw. pułapki średniego rozwoju.

Unian / 24tv.ua / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply