„Rząd powierzył kierownictwo Ukrawtodoru byłemu polskiemu ministrowi ze skandaliczną przeszłością” – pisze Maksym Iwanycha z espresso.tv.
„Nowak trafił do rządu na zaproszenie premiera Wołodymyra Hrojsmana i ministra infrastruktury Wołodymyra Omeljana. Nowy szef Ukrawtodoru urodził się w Gdańsku w 1974 roku. Otrzymał wykształcenie na Uniwersytecie Gdańskim, Akadamii Morskiej w Gdynii i w Lońdyńskiej Szkole Biznesu. Zajmował ministerską posadę od 2007 roku. Pracował w rządzie Donalda Tuska. Nowak kierował ministerstwem transportu przez dwa lata (2011 – 2013). Wcześniej kierował sztabem wyborczym kandydata na prezydenta Bronisława Komorowskiego. Przez dziesięć lat był posłem na Sejm” – omawia biografię Nowaka dziennikarz znanego serwisu.
Czytaj również: Sławomir Nowak szefem państwowej agencji dróg Ukrainy
– Nowak ma nadzwyczaj wielkie doświadczenie w zarządaniu, przemyśle, a także doświadczenie polityczne. Ten człowiek był blisko prezydenta Polski Komorowskiego – wielkiego przyjaciela Ukrainy.– tak przedstawiał Nowaka minister Omeljan.
Nowak podkreślił, że z Ukrainą wiąże go to, że wraz innymi ministrami odpowiadała za ostateczne przygotowanie turnieju Euro 2012
– Odpowiadałem za plany transportowe i inwestycje: na kolei, lotniskach i autostradach– zaznaczył Nowak podczas prezentacji w rządzie.
Za swoje największe osiągnięcie na posadzie ministra transportu uznał ukończenie budowy autostrady Warszawa – Berlin (A2), a także przygotowanie nowego planu budowy dróg na lata 2015 – 2023.
– Wszystkie inwestycje w Polsce – można też powiedzieć „moje inwestycje”– nieskromnie stwierdził Nowak. Pochwalił się jeszcze jednym sukcesem zasadniczą reformą kolei w Polsce
Czemu wybrał Ukrainę? – pyta Iwanycha
– Będziemy musieli szybko zrobić audyt techniczny dróg, musimy stworzyć plan rekonstrukcji i budowy dróg w oparciu o ruch samochodowy– mówił Sławomir Nowak
Czytaj również: Ukraińskie drogi jednymi z najgorszych na świecie
Podczas posiedzenia rządu Nowak zaznaczył także, że wpływ na przyjęcie oferty ukraińskiego rządu, aby zarządzał państwowymi drogami na Ukrainie miały słowa Polaka, który urodził się we Lwowie (…) Jacka Kuronia – polskiego bohatera walki o wolność, który równo 15 lat temu, 19 października powiedział, że bez niezależnej Ukrainy nie będzie niezależnej Polski, a bez niezależnej Polski nie będzie niezależnej Ukrainy
Nowak powiedział, że jest gotów na populistyczno – nacjonalistyczne atakii zaznaczył, że nie spodziewa się cudówpo swoim powołaniu.
Aprobując słowa Nowaka, minister Omeljan stwierdził, że „nie można zmienić” Ukrawtodoru” na nowoczesne europejskie przedsiębiorstwo posługując się postsowiecką mentalnością, a europejski lider ma wypełnić „Ukrawtodor” europejską treścią.
– A słowa, jakie wypowiedział Sławomir, kiedy wyjeżdżał, to były słowa „Sława Ukrainie!” To bardzo ważne– stwierdził Wołodymyr Hrojsman po zaprezentowaniu Nowaka na konferencji prasowej.
„Ale nie wszystko jest tak piękne w biografii nowego szefa „Ukrawtodoru”. W 2013 roku wybuchł w Polsce skandal korupcyjny, za którym stał zegarek Nowaka wart 3,5 tysiąca dolarów” – wypomina espresso.tv.
kresy.pl/ espresso.tv
Fuck! Wystarczy,żeby złodziej wznosił czarno-czerwone hasła, a ta wataha go zaakceptuje….
Gratuluję takiego szefa:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
hehe niech teraz wali bandersynów z kasy wiecej takich jeszcze Skretyne i paru idiotów z PO W POLSCE spokój a banderlandie puszcza z torbami dobry pomysł
Kolejny zakamuflowany do tej pory jako Polak Ukrainiec. Obywatelstwo dostal jako potem Ukraincow z Akcji Wisla. Wiec to formalnosc. Oby wiecej tych zakamuflowanych Ukraincow powyjezdzalo na ta swoja samostijna, wszak juz jest wolna od Ruskich. trzeba tez wyperswadawac petro tymie, zeby przeniosl sie juz na swoja wolna Ukraine. Po co tu maci w Polsce, zaklamuje historie, wybiela banderowcow. Poszedl na swoja Ukraine!