Ukraińscy żołnierze zajęli kolejną „taktycznie ważną pozycję” w Donbasie, tłumacząc to koniecznością podjęcia zdecydowanych kroków z powodu działań separatystów. Wcześniej doradca prezydenta Ukrainy chwalił się, że siły ukraińskie kontrolują już prawie całą tzw. szarą strefę.

Jak informowaliśmy niedawno, Ukraina co jakiś czas informuje o zajmowaniu przez siły ukraińskie określonych punktów terenowych czy miejscowości na obszarze tzw. szarej strefy w Donbasie. Według strony ukraińskiej, jej żołnierze z Donbasie „okazyjnie są zmuszeni przeprowadzić operację w celu odzyskania części obszarów”. Tłumaczone jest to zamiarem uniemożliwienia wspieranym przez Rosję separatystom przeprowadzania ataków na ukraińskie pozycje. Miesiąc temu informowano o zajęciu przez Ukraińców miejscowości Rossadki w obwodzie donieckim.

Teraz ukraińskie media informują o kolejnej tego rodzaju sytuacji. Deputowany ukraińskiego parlamentu i koordynator grupy „Informacyjny Opór” Dmytro Tymuczk poinformował w piątek, że oddziały jednej z ukraińskich samodzielnych brygad zmechanizowanych broniących obszaru na podejściu do miasta Gorłówka (ukr. Horłiwka) zajęły i obsadziły nowe pozycje obronne na styku miejscowości Zajcewe i Hładosowe. Strona ukraińska tłumaczy to działaniami separatystów, wymagającymi „podjęcia natychmiastowych działań”.

„Intensywny ostrzał artyleryjski pozycji Sił Połączonych, aktywne działania grup dywersyjnych i wysoka koncentracja broni wroga wymagała od ukraińskiego dowództwa podjęcia natychmiastowych kroków w celu poprawienia obrony na tym kierunku. Żeby wzmocnić stabilność obrony, brygada zmechanizowana Sił Połączonych postąpiła naprzód na taktycznie ważną pozycję w obszarze swojej strefy obrony i zdołała szybko wyposażyć umocniony punkt pod bezpośrednim ogniem wroga” – poinformowano w komunikacie.

Według Tymczuka, umocnienia założono na wyniesieniu dominującym nad okolicą, umożliwiając kontrolę okolicznego terenu i zapobiegając przeciwnikowi penetrowanie ukraińskich linii obronnych na kierunku Nowoługańskie. Wcześniej podawano, że separatyści umacniali swoje stanowiska w rejonie Gorłówki i sektora Ozerjaniwka-Jasynuwata.

W środę Jurij Biriukow, niezależny doradca prezydenta Ukrainy i pomocnik ukraińskiego ministra obrony oświadczył, że ukraińska armia kontroluje już zdecydowaną większość tzw. szarej strefy w Donbasie. Chodzi o obszar między walczącymi stronami, który w wyniku działań zbrojnych znalazł się poza kontrolą każdej z nich. Granice obszaru zostały określone w ramach tzw. porozumień mińskich. Według ukraińskiego sztabu operacji sił połączonych w Donbasie, nie naruszono przy tym tych umów.

– Od tego stanu, z jakim zaczynaliśmy w kwietniu 2014 roku, dwie trzecie terytorium zostało wyzwolone. Praktycznie cała „szara strefa” została wyzwolona i wzięta pod kontrolę – powiedział Biriukow.

Unian / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jwu
    jwu :

    Tak banderowcy respektują porozumienia mińskie.Jeżeli sepry odpowiedzą, to lament będzie słyszalny od Kijowa aż do Gibraltaru.A “nasze”media będą grzały się do czerwoności w krytykowaniu ruskich i separatystów,oraz biadoleniu nad losem rezunów.