Dwaj deputaci Rady Najwyższej Ukrainy: Arsen Awakow (Batkiwszczyna) i Oleg Kałasznikow (Partia Regionów)
omal nie pobili się w studiu telewizji ТВі.
Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) ocenia, że za niedzielne ataki terrorystyczne w rosyjskim Dagestanie stoi prawdopodobnie filia Państwa Islamskiego na Kaukazie Północnym.
W niedzielę po południu przeprowadzono ataki terrorystyczne w rosyjskim Dagestanie. Najnowsze doniesienia mówią o zamachach na cerkiew i synagogę w Derbencie, a także cerkiew, synagogę i posterunek policji w Machaczkale. Media piszą o co najmniej 17 ofiarach śmiertelnych, w tym 15 policjantach. Analitycy ISW zwracają uwagę, że po niedzielnych atakach należący do Państwa Islamskiego kanał opublikował oświadczenie, w którym chwali "braci z Kaukazu" za akcję. Ich zdaniem sugeruje to, że ataku dokonał tzw. Wilajet Kaukaski - filia Państwa Islamskiego na Kaukazie Północnym.
Instytut przypomina, że po marcowym zamachu na podmoskiewską salę koncertową władze Rosji podejmowały próbę przeprowadzenia operacji antyterrorystycznej na Kaukazie Północnym, której celem miała być walka "z rosnącymi wpływami Państwa Islamskiego i Wilajetu Kaukaskiego". Zdaniem ISW, "coraz bardziej napięte stosunki Rosji z mniejszością muzułmańską, zwłaszcza na Kaukazie, prawdopodobnie w dalszym ciągu będą zapewniać Wilajetowi Kaukaskiemu i innym regionalnym ugrupowaniom ekstremistycznym cenną bazę rekrutacyjną".
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Warszawie zatrzymali dwóch Uzbeków, którzy świadczyli usługi przewozu osób "na aplikację" przebywając w Polsce nielegalnie.
Straż Graniczna poinformowała o sprawie w minionym tygodniu. Kontrolę przeprowadzono na Dworcu Centralnym, wspólnie z funkcjonariuszami Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji oraz ITD i przedstawicielem Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.
"Skontrolowano 11 kierowców świadczących usługi przewozu osób z wykorzystaniem aplikacji mobilnej. Byli to obywatele Białorusi, Uzbekistanu, Gruzji, Azerbejdżanu oraz Tadżykistanu. Podjęte kontrole doprowadziły do ujawnienia dwóch cudzoziemców – obywateli Uzbekistanu, którzy nie posiadali dokumentów uprawniających ich do pobytu na terenie naszego kraju" - informuje SG.
Prezydent Wołodymyr Zełenski odwołał Wasyla Zwarycza ze stanowiska ambasadora Ukrainy w Polsce. Bedzie kierować placówką dyplomatyczną w Czechach.
Wołodymyr Zełenski odwołał Wasyla Zwarycza ze stanowiska ambasadora Ukrainy w Polski mianował go szefem misji dyplomatycznej w Czechach. Decyzja prezydenta dotycząca zmian dostała zawarta w dekretach nr 366/2024 i nr 367/2024.
Ponadto Prezydent mianował Iwana Dowganycha ambasadorem w Republice Iraku. Natomiast Oleksandr Karasiewicz, który kierował placówką dyplomatyczną w Holandii została półetatowym przedstawicielem Ukrainy w Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej.
Podczas wywiadu Nigel Farage, lider partii Reform UK wyraził opinię, że UE oraz NATO sprowokowały Rosję do zaatakowania Ukrainy - informuje The Guardian. "Sprowokowaliśmy tę wojnę" - stwierdził.
Jak informuje The Guardian, Nigel Farage lider partii Reform UK udzielił wywiadu stacji BBC. Polityk powiedział, że podziwia Władimira Putina jako podmiot polityczny, ze względu na jego zakres kontroli nad państwem rosyjskim. Zaznaczył, że mimo tego osobiście nie lubi gospodarza Kremla.
Kiedy dziennikarz zadał pytanie, dlaczego Rosja zaatakowała Ukrainę, Farage odpowiedział: „w 2014 roku stanąłem w Parlamencie Europejskim i powiedziałem: «Na Ukrainie będzie wojna». Dlaczego to powiedziałem? Było dla mnie oczywiste, że ciągła ekspansja NATO i Unii Europejskiej na wschód dała temu człowiekowi powód… do powiedzenia: «Znowu po nas idą» i rozpoczęcia wojny".
Według „The New York Times”, na rzecz odrzucenia przez Kijów negocjowanego w 2022 roku projektu rosyjsko-ukraińskiego traktatu pokojowego aktywnie działała Polska.
W opublikowanym tydzień temu artykule „The New York Times” opisał pozyskane informacje na temat kulis zakończonych fiaskiem rosyjsko-ukraińskich negocjacji, prowadzonych przez kilka tygodni w 2022 roku, krótko po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę. Według dokumentów, z którymi zapoznali się dziennikarze gazety, pochodzących od źródeł w Rosji, Europie na Ukrainie, projekty porozumienia miały zapewnić państwu ukraińskiemu gwarancje bezpieczeństwa na przyszłość, jednocześnie spełniając część żądań Moskwy.
Stany Zjednoczone przekazały Izraelowi, że jeśli dojdzie do eskalacji konfliktu na granicy Izraela z Libanem, to USA wesprą Izrael, ale nie rozmieszczą tam amerykańskich żołnierzy - podaje CNN.
Stacja CNN poinformowała w sobotę, że wysocy rangą izraelscy urzędnicy, w tym minister ds. strategicznych Ron Dermer i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Cachi Hanegbi uczestniczyli w serii spotkań w Waszyngtonie z urzędnikami administracji Bidena, m.in. doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego Jake'em Sullivanem, sekretarzem stanu Antonym Blinkenem i koordynatorem Białego Domu ds. Bliskiego Wschodu Brettem McGurkiem.
Jak czytamy, omówiono sytuację na północnej granicy Izraela, relacje z Iranem, zawieszenie broni w Strefie Gazy i negocjacje w sprawie uwolnienia przetrzymywanych przez Hamas zakładników - podaje w sobotę CNN, powołując się na źródła w amerykańskiej administracji.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!