Ukraina jest zainteresowana otrzymaniem od Polski budynku Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej w Poznaniu i już wysłała wniosek do strony polskiej.

Jak poinformował Andrij Sybiha, minister spraw zagranicznych Ukrainy, podczas wizyty w Polsce powiedział, że Ukraina jest zainteresowana otrzymaniem lokalu Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej w Poznaniu, który jest opuszczony w związku z decyzją o jego zamknięciu.

„Jestem wdzięczny mojemu polskiemu koledze za tę propozycję. Wysłaliśmy już oficjalną notę ​​do strony polskiej z odpowiednim wnioskiem i czekamy na konkretne szczegóły” – powiedział szef ukraińskiej dyplomacji.

Dodał, że w województwie wielkopolskim jest wielu obywateli Ukrainy, więc Kijów rozważa Poznań jako jedną z możliwych lokalizacji do rozszerzenia obecności konsularnej w Polsce.

Jak poinformował szef MSZ Radosław Sikorski, rząd pozytywnie odniósłby się do prośby Kijowa o zorganizowanie konsulatu ukraińskiego po tym jak Rosjanie opuszczą placówkę w Poznaniu. “Umowa najmu tej powierzchni wygasa pod koniec tego miesiąca. Na razie mówimy o kilku dniach. Dzisiejsza sieć konsulatów ukraińskich, biorąc pod uwagę bezprecedensowy wzrost liczby obywateli Ukrainy w Polsce, nie zaspokaja potrzeb konsularnych. Proszę pamiętać, że konsulaty zajmują się rzeczami praktycznymi. To są wszelkiego rodzaju akty prawne, rodzą się dzieci, umierają ludzie. I my oczywiście z wielką sympatią patrzylibyśmy na taką prośbę ze strony ukraińskiej” – powiedział Sikorski.

Rzeczniczka MSZ Federacji Rosyjskiej Maria Zacharowa odniosła się do decyzji szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego, który podjął decyzje o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Poznaniu. Maria Zacharowa zapowiedziała stanowczą i “bolesną” odpowiedź na działania Warszawy. “Wycofanie przez Polskę zgody na pracę konsulatu rosyjskiego w Poznaniu to kolejny wrogi krok, który spotka się z bolesną odpowiedzią” – powiedziała.

Przypominamy, Radosław Sikorski podjął decyzję o wycofaniu zgody na działanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Poznaniu. Z kolei personel dyplomatyczny placówki zostanie uznany za osoby niepożądane na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Jak informuje MSZ, na obszarze działania konsulatu w Poznaniu, doszło w ostatnim czasie do próby dywersji inspirowanej działalnością obcego wywiadu. Sąd, po ocenie dowodów prokuratury, nie zgodził się na dobrowolne poddanie się karze oskarżonego. Ministerstwo nawiązało do niedawnego przypadku Ukraińca, który 16 października stanął przed sądem. Mężczyzna został zatrzymany na początku tego roku przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Na zlecenie rosyjskich służb wywiadowczych miał czynić przygotowania do podjęcia działań dywersyjnych i sabotażowych, polegających w szczególności na podpaleniu obiektów na terenie Wrocławia.

Kresy.pl/EP

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Roman1
    Roman1 :

    Co Polska by nie dała, to i tak banderowcom będzie za mało.
    Oddać im pałac prezydencki, przecież i tak rezyduje w nim jedynie wiceprezydent Ukrainy. Chociaż kto wie, wobec wobec upływu kadencji Zełenskiego w maju, to może Duda jest obecnie pełnoprawnym prezydentem Ukrainy. Mamy już w Polsce siedzibę prezydenta Białorusi (niejakiej Cichanouskiej), możemy też mieć siedzibę prezydenta Ukrainy – Dudy. A może jakiś pałacyk dla Guaido – prezydenta Wenezueli? Polska bogata. Może by tak jeszcze wybrać prezydenta dla KRLD oraz dla Chin, nie byłoby problemu z Tajwanem. No i koniecznie jeszcze wybrać Nawalną na prezydenta Rosji, chociaż ona by znacznie szybciej zrobiła porządek z Ukrainą, więc może być nieodpowiednia.

  2. jaro7
    jaro7 :

    Ja nie wiem czy to efekt “kultury stepowej” ale oni nie zdaja sobie sprawy z bezczelności swoich żądań!!!!!!????? I co jeszcze? Może Małopolskę wam dać.Dostaliscie już za dużo a w zamian nie daliście NIC