Ukrainiec, który jest oskarżony o sabotaż na zlecenie rosyjskich służb, stanął przed wrocławskim sądem. Serhii S. chciał dobrowolnie poddać się karze trzech lat więzienia, ale sąd uznał, że kara za popełniony czyn jest “zbyt łagodna”.

W środę przed wrocławskim sądem stanął Serhii S., Ukrainiec oskarżony m.in. o działalność na rzecz obcego wywiadu. Mężczyzna został zatrzymany na początku tego roku przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Na zlecenie rosyjskich służb wywiadowczych miał czynić przygotowania do podjęcia działań dywersyjnych i sabotażowych, polegających w szczególności na podpaleniu obiektów na terenie Wrocławia.

Ukrainiec usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze międzynarodowym, a także planowania na zlecenie obcych służb specjalnych działań na terytorium RP o charakterze dywersyjnym i sabotażowym. Za te czyny grozi mu kara do 12 lat więzienia.

Jeszcze przed procesem prokuratura zawarła porozumienie z oskarżonym o dobrowolnym poddaniu się karze. Serhii S. miał dobrowolnie poddać się karze trzech lat pozbawienia wolności. Sąd jednak uznał, że kara za popełniony czyn jest “zbyt łagodna”.

Proces będzie się więc toczyć w normalnym trybie.

“Przy wniosku, przy ewentualnym, konsensualnym zakończeniu tego postępowania, sąd tego w tym wymiarze kary zaakceptować nie może. Należy też uwzględnić sytuację, w której się znajdujemy jako kraj, którego sąsiad jest w stanie wojny” – podkreślił sędzia Marcin Myczkowski.

Prokuratura przygotuje teraz akt oskarżenia i proces w tej sprawie powinien ruszyć jeszcze w tym roku.

W opisywanej sprawie podejrzanych jest więcej osób.

Serhii S. przebywa w tymczasowym areszcie. W środę sąd zdecydował o jego przedłużeniu na kolejne dwa miesiące.

“S. na początku wojny wyjechał z Ukrainy. W swoich wyjaśnieniach powiedział, że nie chciał brać udziału w konflikcie zbrojnym. Motywacja jego działań, związanych z postawionymi mu zarzutami, była finansowa” – przekazał Marcin Kucharski z Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Jak dodał, czyny, które zarzucane są S. wynikały z “działań służb obcych państw”.

Zobacz też: Zatrzymano kolejnego członka siatki szpiegowskiej pracującej dla rosyjskiego wywiadu. To obywatel Ukrainy

radiowroclaw.pl / wydarzenia.interia.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply