W piątek Unia Europejska wezwała Turcję do zaprzestania tego, co określiła jako nielegalną działalność poszukiwawczą na spornych wodach wschodniej części Morza Śródziemnego. Zapowiedziała przyspieszenie prac nad objęciem sankcjami tureckich urzędników.

Josep Borrell, szef polityki zagranicznej UE oświadczył, że sankcje obejmujące zamrożenie aktywów i zakaz podróżowania mogą zostać przedłużone, zaś tureckie statki będą pozbawione dostępu do europejskich portów, sprzętu i towarów – podaje Polska Agencja Prasowa (PAP). Podkreślił, że nie są wykluczone także gospodarcze sankcje.

W dniach 24-25 września europejscy przywódcy będą dyskutowali na szczycie w Brukseli. Dyskusja będzie dotyczyła zastosowania ewentualnych, dodatkowych środków. Turcja zapowiedziała obronę “swoich spraw” sugerując, że to Unia Europejska pogarsza sytuację grożąc sankcjami.

Wcześniej, prezydent Francji Emmanuel Macron wezwał UE do okazania solidarności z Grecją i Cyprem w sporze, który dotyczy rezerw gazu ziemnego u wybrzeży Cypru. Nalegał też na dalsze sankcje na unijnym szczeblu.

“Jeśli chodzi o suwerenność Morza Śródziemnego, trzeba być konsekwentnym w czynach i słowach” – oświadczył francuski prezydent podczas konferencji prasowej.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zobacz także: Grecja w wyniku sporu z Turcją postawiła w gotowość marynarkę wojenną

Spór pomiędzy Turcją i Grecją zaostrzył się po wysłaniu przez Ankarę w tym miesiącu statku badawczego Oruc Reis w celu zbadania podmorskich złóż surowców na terenie, do którego prawo roszczą sobie również Ateny.

Dodatkowo, w związku z zaangażowaniem Ankary w Libii i basenie Morza Śródziemnego, relacje pomiędzy Turcją i Grecją pogorszyły się w ostatnich miesiącach.

W tym tygodniu Francja dołączyła do ćwiczeń wojskowych z Włochami, Grecją i Cyprem. Odbywają się one we wschodniej części Morza Śródziemnego. Macron wyraził opinię, że był stanowczy ale powściągliwy. “To było proporcjonalne. Nie wysłaliśmy armady” – PAP cytuje francuskiego prezydenta.

“Nie uważam, aby strategia Turcji w ostatnich latach była strategią sojusznika z NATO (…) to kraj, który atakuje wyłączne strefy ekonomiczne, lub suwerenność dwóch członków UE” – dodał Macron.

Niemcy prezentują zaś mniej konfrontacyjne podejście. Usiłują mediować pomiędzy Paryżem i Ankarą.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zobacz także: Władze Grecji: Turcja wycofuje swoje okręty ze wschodnich rejonów Morza Śródziemnego

Turcja zarzuca Grecji, że usiłuje ona pozbawić kraj zysków z eksploatacji podmorskich złóż naftowych i gazowych pod Morzem Egejskim i Śródziemnym. Zdaniem Turcji granice morskie nie powinny uwzględniać greckich wysp, a jedynie stały ląd.

Turcja nie uznaje także podzielonego Cypru za państwo. Uważa, że 44 proc. cypryjskiej wyłącznej strefy ekonomicznej należy do niej.

pap / wnp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply