W najbliższych latach 44 szwedzkie czołgi Stridsvagn 122 przejdą głęboką modernizacją, obejmującą praktycznie całkowitą wymianę elektroniki i instalację nowych dział.
We wtorek szwedzka agencja zamówień wojskowych FMV poinformowała o podpisaniu przez Szwedzkie Siły Zbrojne kontraktu z niemiecką firmą Krauss-Maffei Wegmann na szeroko zakrojoną modernizację swoich czołgów Stridsvagn 122. To największy kontrakt od czasu zakupu czołgów tego typu. Głęboką modernizację przejdą 44 czołgi.
„Czołgi jeszcze przez długi czas będą podstawą brygad – taki wniosek można wyciągnąć z toczącej się na Ukrainie wojny. Zamówienie, które obecnie składamy w KMW, oznacza znaczącą modernizację naszych czołgów i wydłuża ich żywotność czołgów przynajmniej do lat 30. XX wieku” – powiedział Jonas Lotzne, szef działu wyposażenia armii FMV.
Jak podano, w ramach modernizacji mają zostać wymienione praktycznie wszystkie komponenty elektroniczne w czołgach Stridsvagn 122. Celem jest zapewnienie kompatybilności ich systemu z innymi nowoczesnymi wozami Leopard 2. Wozy otrzymają też nowe działo L55 z możliwością strzelania amunicją programowaną, a także nowe celowniki noktowizyjne dla działonowego i dowódcy czołgu, a także kamerę noktowizyjną dla kierowcy- mechanika oraz nowe gąsienice.
Zmodernizowane pojazdy powinny trafić do szwedzkich sił zbrojnych w 2026 roku. Czołgi otrzymają indeks Stridsvagn 123A.
Według dostępnych źródeł, na początku 2022 roku Szwecja dysponowała około 120 czołgami Stridsvagn 122. Po rosyjskiej agresji na Ukrainę, władze w Sztokholmie zadeklarowały, że w ramach międzynarodowej koalicji czołgowej wyślą Ukraińcom 10 czołgów Stridsvagn 122. Zostały one dostarczone we wrześniu br.
Stridsvagn 122 to szwedzki czołg podstawowy, który podobnie jak niemiecki Leopard 2A5 bazuje na ulepszonym wariancie niemieckiego Leoparda 2. Wykorzystuje nowsze technologie, takie jak systemy dowodzenia, kontroli i kierowania ogniem, wzmocniony pancerz i długoterminową zdolność bojową. Zewnętrznie pojazd różni się od Leoparda 2A5 francuskimi dozownikami dymu GALIX, różnymi schowkami i grubszymi włazami załogi.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!