Liczba Polaków chcących wyjechać z Polski rośnie, a w ciągu roku liczba osób skłonnych do wyjazdu za granicę wzrosła o 400 tysięcy – podaje portal Money.pl, powołując się na dane GUS i raport nt. migracji zarobkowych Polaków.

Portal money.pl zwraca uwagę, że mimo zapowiedzi wicepremiera Mateusza Morawieckiego, który chcę ściągać z zagranicy Polaków, którzy wyemigrowali, liczba naszych rodaków chcących do wyjazdu z kraju rośnie.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego przybywa osób wyjeżdżających z Polski. Na koniec ubiegłego roku było ich o 4,9 proc. więcej niż w 2015 roku. Podczas gdy różnica między latami 2015 a 2014 wynosiła 3,3 proc. Oznacza to, w przełożeniu na liczby, że na koniec 2016 roku poza granicami Polski czasowo przebywało w sumie około 2,5 mln Polaków.

Wcześniej przytaczaliśmy wyniki badań firmy Work Service, według których 14 proc. Polaków rozważa wyjazd zarobkowy za granicę w ciągu najbliższego roku. Jednocześnie 85 proc. zadeklarowało, że nie myśli o emigracji. Wskazywano, że „zdecydowanie” emigracyjne plany odrzuciło 68 proc. badanych, czyli aż o 18 pkt. proc. więcej niż cztery lata wcześniej. Jednocześnie, w tym okresie odsetek zdecydowanych na wyjazd spadł o 5,7 pkt. proc. To m.in. na tym aspekcie koncentrowano uwagę.

Jednak Money.pl zwraca uwagę, że wyniki tego badania („Migracje zarobkowe Polaków”) oznaczają, że o emigracji zarobkowej w najbliższym czasie myśli blisko 2,8 mln Polaków. Podczas gdy rok temu taką opcję rozważało 12 proc. ankietowanych. Tym samym w ciągu roku liczba Polaków skłonnych do wyjazdu za granicę wzrosła nominalnie o 400 tysięcy.

Co czwarty Polak skłonny do szukania pracy za granicą deklaruje, że myśli o krótkoterminowy wyjazd, natomiast o stałej emigracji myśli co piąty badany. To jednak nominalnie 280 tys. osób, a większość z nich deklaruje chęć przeprowadzki wraz z całą rodziną.

Jednocześnie, cytowany w raporcie prezes Work Service Maciej Witucki zaznacza, że „poprawiająca się sytuacja na rynku pracy zaczyna odgrywać rolę w planach migracyjnych”. Jego zdaniem, coraz częściej o podjęciu decyzji ws. wyjazdu decydują takie czynniki jak bezpieczeństwo, w tym kwestia zamachów terrorystycznych na Zachodzie.

Dane GUS wskazują, że Polacy najpopularniejszymi kierunkami emigracji Polaków są nadal Wielka Brytania, Niemcy, Holandia czy Skandynawii (przede wszystkim Norwegia i Szwecja). Co trzeci ankietowany Polak rozważający wyjazd wskazuje na Niemcy.

Ponadto, z badań Work Service wynika, że emigrację rozważają głównie osoby młode. Ponadto, niemal 90 proc. Polaków planujących wyjazd to osoby niemające wyższego wykształcenia. Co ważne, blisko 70 proc. z nich ma w Polsce pracę – 40 proc. na pełny etat. Pokazuje to, że motywem wyjazdów jest nie brak miejsc pracy, co wysokość wynagrodzeń. Istotny jest także standard życia i możliwość zwiedzania świata. Stałą jest natomiast tendencja, że poziom chęci do emigracji jest najwyższy na wsiach i w miastach do 100 tys. mieszkańców (72 proc.).

Czytaj także: Ukraińskie zagrożenie – źródła i skutki imigracji zarobkowej

Generalnie, wg GUS w ubiegłym roku najbardziej wzrosła liczba emigrantów do Wielkiej Brytanii, Austrii, Danii, Szwecji i Niemiec. Coraz mniej Polaków wybiera z kolei Włochy czy Hiszpanię.

Przypomnijmy, że na początku roku CBOS podawał, że Polacy są coraz mniej skłonni do emigracji zarobkowej, a odsetek osób gotowych do wyjazdu z kraju za pracą jest najniższy od 8 lat. Według tego sondażu, 8 proc. Polaków było gotowych wyjechać do pracy za granicą. Z czego 2 proc. mówiło, że obecnie stara się podjąć tam pracę. 84 proc. twierdziło, że nie jest zainteresowanych wyjazdami, a 6 proc. byłoby zainteresowanych ofertą takiej pracy, ale nie zamierza szukać jej samodzielnie.

Przeczytaj: Tyszka o skali emigracji Polaków i imigracji Ukraińców: głupki PO-PiSowe dają się mamić tanią propagandą

Wśród osób zainteresowanych wyjazdem przeważały osoby młode, w wieku 18-24 lata. CBOS zwraca uwagę, że wiek jest czynnikiem mający największy wpływ na plany dot. emigracji zarobkowej.

Money.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply