Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji Siergiej Szojgu powiedział w czwartek, dzień po tym, jak Donald Trump został prezydentem-elektem USA, że Zachód powinien zaakceptować, że Rosja wygrywa wojnę na Ukrainie i wynegocjować jej zakończenie.

Jak przekazała agencja prasowa Reuters, rosyjskie siły  posuwają się naprzód najszybciej od pierwszych tygodni trwającej 2,5 roku wojny. Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji Siergiej Szojgu powiedział w czwartek, dzień po tym, jak Donald Trump został prezydentem-elektem USA, że Zachód powinien zaakceptować, że Rosja wygrywa wojnę na Ukrainie i wynegocjować jej zakończenie.

Szojgu, sojusznik prezydenta Władimira Putina, który był ministrem obrony od 2012 roku, aż do odwołania go przez Putina w maju, powiedział, że Zachód próbował wykorzystać Ukrainę do zadania Rosji strategicznej porażki, ale mu się to nie udało.

„Teraz, gdy sytuacja na teatrze działań wojennych nie sprzyja reżimowi w Kijowie, Zachód stoi przed wyborem – kontynuować finansowanie i niszczyć ukraińską ludność czy uznać obecne realia i rozpocząć negocjacje” – powiedział Szojgu.

„Plan pokojowy” Trumpa zakłada zamrożenie wojny na Ukrainie w obecnym układzie terytorialnym, twierdzi „The Wall Street Journal” powołujący się na anonimowe źródła. Doniesienia amerykańskiej gazety przytacza w czwartek ukraińska agencja informacyjna UNIAN. Plan nie został jeszcze skonkretyzowany. Jak twierdzi trzech współpracowaników prezydenta-elekta na razie ma on kilka luźnych pomysłów na to jak zamrozić wojnę.

Jednym z pomysłów Trumpa jest rezygnacja przez Ukrainę z wstąpienia do NATO przez następne 20 lat. W zamian za to Stany Zjednoczone miałyby utrzymać dostawy uzbrojenia, aby utrzymać potencjał Ukrainy w celu odstraszania Rosji od ponowienia działań zbrojnych.

„Możemy prowadzić szkolenia [żołnierzy] i okazać inne wsparcie, ale lufa pistoletu będzie europejska. Nie wyślemy amerykańskich mężczyzn i kobiet, by podtrzymywać pokój na Ukrainie. Niech zajmą się tym Polacy, Niemcy, Brytyjczycy i Francuzi” – gazeta zacytowała jednego ze współpracowników Trumpa.

UNIAN przytacza jednak także za amerykańską gazetą inny pomysł, suflowany przez byłych urzędników Białego Domu, Fredericka Fleitza i Keitha Kelloga, którzy wprost zalecają wstrzymania wsparcia wojskowego dla Ukrainy, do czasu aż Wołodymyr Zełenski lub jego następca nie zgodzi się usiąść przy stole negocjacji z Rosjanami.

„The Wall Street Journal” spodziewa się, że o ile nowy prezydent USA może zmusić Zełenskiego do rozmów, o tyle trudniej będzie osiągnąć to w przypadku Rosjan, którzy w ostatnim okresie odnotowują postępy na froncie w Donbasie. Amerykańska gazeta spodziewa się też oporu „niektórych sojuszników z NATO” wobec planu zamrożenia wojny w obecnym układzie terytorialnym.

We wtorkowych wyborach kandydat Partii Republikańskiej Donald Trump zdecydowanie pokonał wiceprezydent Kamalę Harris. Ta ostatnia uznała już swoją przegraną.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz