Szef MSZ Ukrainy: Polska nie potwierdza zakazu wjazdu dla Wjatrowycza

Szef ukraińskiej dyplomacji Pawło Klimkin powiedział, że Polska oficjalnie nie potwierdziła decyzji o zakazie wjazdu do Polski dla szefa ukraińskiego IPN, Wołodymyra Wjatrowycza.

Chodzi o nieoficjalne doniesienia o tym, że szef ukraińskiego IPN Wołodymyr Wjatrowycz otrzymał od polskich władz zakaz wjazdu na terytorium Polski. Pawło Klimkin na antenie stacji „Inter” poinformował, że strona polska oficjalnie tego nie potwierdza:

– Strona polska nam tego nie potwierdziła. Próbowaliśmy się dowiedzieć czegoś w polskim ministerstwie spraw zagranicznych .

Również ambasador Ukrainy w Polsce, Andrij Deszczyca powiedział, że na razie nie ma żadnego oficjalnego potwierdzenia, że Wjatrowycz otrzymał zakaz wjazdu na terytorium Polski.

Ostatnio minister Waszczykowski zapowiedział uruchomienie procedury, której finałem będzie stworzenie listy Ukraińców z zakazem wjazdu do Polski. Miała ona dotyczyć osób prezentujących skrajnie antypolskie postawy. Ministerstwo na razie nie udzieliło oficjalnych informacji na temat tego, kto ma się znaleźć na liście.

Należy zaznaczyć, że według zapowiedzi ministerstwa spraw zagranicznych, lista ma pozostać utajniona przed Ukrainą, aby każda osoba listy przekonała się osobiście na granicy czy obejmuje ją zakaz wjazdu do Polski. Według Dziennika Gazety Prawnej znajduje się na niej m. in. prezes ukraińskiego IPN.

Wołodymyr Wjatrowycz, prezes ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej jest negacjonistą wołyńskim, forsującym tezę o symetrii działań AK i UPA na Wołyniu. Aby dowieść swoich tez posuwał się do fałszowania dowodów.

Przeczytaj: Wjatrowycz o zakazie wjazdu do Polski: Warszawa jak Moskwa

Wjatrowycz neguje również fakt dokonania ludobójstwa na Polakach na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej. Wielokrotnie twierdził również, że Polska w okresie międzywojennym okupowała terytoria tzw. zachodniej Ukrainy.

Przeczytaj: Lider OUN o zakazie wjazdu dla Wjatrowycza: UWO, OUN i UPA doprowadziły Polaków do porządku

Wiceszef polskiego MSZ Jan Dziedziczak Wołodymyra Wjatrowycza nacjonalistą „w najgorszym, wulgarnym tego słowa znaczeniu”. Jest to osoba niesprzyjająca Polsce, niesprzyjająca polsko-ukraińskiemu pojednaniu, jest to osoba, która szuka tego, co dzieli – mówił Dziedziczak wskazując, że szef ukraińskiego IPN przeszkadza Polakom „przy najprostszej nawet operacji choćby oddania czci zmarłym”.

Ponadto, zakaz wjazdu do Polski ma również otrzymać według DGP sekretarz Państwowej Międzyresortowej Komisji ds. Wojen i Represji Politycznych Światosław Szeremeta – urzędnik w randze ministra na Ukrainie, który poza Wjatrowyczem odpowiada za zablokowanie prac poszukiwawczo-ekshumacyjnych na Ukrainie.

Pravda.com.ua / Kresy.pl