Siły zbrojne Armenii poinformowały we wtorek o zestrzeleniu azerbejdżańskiego drona klasy MALE typu Hermes 900. W środę w mediach pojawiły się informacje sugerujące, że w nocy z 14 na 15 lipca armia Azerbejdżanu straciła dwa kolejne drony.

Armeńska armia poinformowała we wtorek o zestrzeleniu drona klasy MALE typu Hermes 900, należącego do sił zbrojnych Azerbejdżanu, co zostało udokumentowane nagraniem video. Portal „Media Max” podał w środę, że w nocy z 14 na 15 lipca armia Armenii zestrzeliła dwa kolejne azerbejdżańskie drony.

Nagranie pokazuje jak bezzałogowiec jest obserwowany, a następnie w jego kierunku odpalony zostaje co najmniej jeden pocisk przeciwlotniczy. Nagranie przedstawia momentu zniszczenia drona.

Nagranie zostało opublikowane m.in. przez rzeczniczkę Ministerstwa Obrony Armenii Shushan Stepanyan na portalu Facebook.

Znalazło się także w serwisie YouTube.

 

Hermes 900 jest dronem produkowanym przez izraelską firmę Elbit Systems. Jego masa startowa wynosi 1,180 kg, z czego do 350 kg może stanowić ładunek, m.in. różnego rodzaju systemy rozpoznania i walki elektronicznej. Według producenta maszyna może wykonywać misje przez okres powyżej 36 godzin.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Jak pisaliśmy, kilku żołnierzy azerskich i armeńskich zostało zabitych lub rannych w starciach granicznych, które rozpoczęły się w niedzielę. Obydwa kraje oskarżają się wzajemnie o naruszenie terytorium sąsiada.

Zobacz także: Armeński żołnierz zginął na granicy z Azerbejdżanem

Obydwa kraje nie utrzymują stosunków dyplomatycznych. Taki stan rzeczy trwa od wojny o Górski Karabach, która wybuchła w 1988 roku. Sporne terytorium jest obecnie kontrolowane de facto przez Armenię.

Uregulowaniem konfliktu zajmuje się od 1992 roku tzw. Grupa Mińska OBWE. W jej skład wchodzą: Armenia, Azerbejdżan, Rosja, Francja i USA. Dotychczasowe działania w tym zakresie były nieskuteczne.

Zobacz także: Wojska Azerbejdżanu wkroczyły do Górskiego Karabachu

mediamax.am / en.armradio.am / iragir.am / facebook.com / youtube.com / kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz