Lider włoskiej partii Lega Nord, Matteo Salvini, odpowiedział na krytykę jego osoby ze strony arcybiskupa Giana Carlo Perego, zwanego również “biskupem imigrantów”.

W ubiegła sobotę, podczas wiecu wyborczego w Milanie, Salvini zapowiedział, że jeśli zostanie premierem Włoch, złoży przysięgę na Biblię. Ta zapowiedź nie spodobała się jednak arcybiskupowi Perego. “Mamy tutaj do czynienia z przywódcą, który zaprzecza sobie z Ewangelią i różańcem w jednej ręce, a z drugiej strony głosi niechęć i odrzucenie obcego: wczoraj południowca, dziś cudzoziemca” – powiedział abp Perego, czyniąc aluzję do separatystycznych tendencji Lega Nord.

Salvini odpowiedział duchownemu przypominając, że we Włoszech imigracja musi być kontrolowana. “W moich Włoszech, imigracja jest regulowana, ma liczby i ograniczenia, jak w Ameryce i Kanadzie. Według ciebie, Ewangelia mówi, aby przyjmować wszystkich? Z 5 milionami Włochów w ubóstwie, ‘bliski sąsiad’ znajduje się w Mediolanie, Neapolu, Turynie, Rzymie” – stwierdził Salvini.

W poniedziałek, podczas wiecu w Padwie, Salvini dodał, że rozumie dlaczego lewica “się tak wściekła”, gdyż “chcieliby przysięgać na Koran”.

Lega Nord obecnie tworzy centroprawicową koalicję z partią Forza Italia byłego premiera Silvio Berlusconiego. Przwódcy partii zgodzili się, że to ugrupowanie, które zdobędzie najwięcej głosów, obejmie kierownicze stanowisko, a sondaże ukazują, że lider Lega Nord jest jedynie o kilka punktów procentowych za jego swoim rywalem.

Wybory parlamentarne we Włoszech odbędą się w najbliższą niedzielę.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Włochy: mężczyzna otworzył ogień do grupy imigrantów

Kresy.pl / Bretibart

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    Zgadza się, Biblia nie tylko nie nakazuje przyjmowania imigrantów jak leci, ale jeszcze nakazuje zdrowy rozsądek w tej sprawie, np. Syr 12.1 i dalsze.

    Jezus nie nakazywał przyjmowania ich tysiącami, a Stary Testament poucza, że imigranci powinni się stosować do obyczajów żydowskich i to pod groźbą ukamieniowania, aczkolwiek w pewnych sprawach, Żydzi mogą ich traktować inaczej, m. in. udzielać im oprocentowanych pozyczek, lub sprzedawać padlinę.