Rosyjskiej milicji brakuje 12 tysięcy testerów trzeźwości – poinformował dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego rosyjskiego MSW gen. Wiktor Kirianow.

Jego zdaniem, Państwowa Inspekcja Samochodowa posiada obecnie 6,8 tys. alkomatów, ale do “normalnej pracy” potrzeba jeszcze 12 tysięcy sztuk. Poinformował też, że ich brak najbardziej odczuwalny jest w Moskwie, Adygei, Północnej Osetii, krajach: permskim, ałtajskim, nadmorskim oraz obwodach: wołogodzkim, saratowskim, swierdłowskim, irkuckim i sachalińskim.

Rosyjska drogówka od lata ubiegłego roku korzysta z udoskonalonych alkomatów. Nowe przyrządy posiadają mini-drukarki i mają możliwość zapamiętywania zebranych informacji.

Od 1 lipca 2008 roku zmieniła się także metoda lekarskiego badania trzeźwości. Wstępne badanie mogą przeprowadzać sami inspektorzy drogówki. Jeśli przyrząd wskaże przewyższenie dopuszczalnego stężenia alkoholu we krwi, kierowca będzie miał wybór: albo zgodzić się z wynikami, albo pojechać na powtórne badanie do placówki medycznej.

Mieszkańcy niektórych regionów Rosji próbowali zakwestionować prawo inspektorów drogówki do przeprowadzania badań lekarskich kierowców na posterunkach Służby Drogowo-Patrolowej, ale do tej pory żadna z tych prób nie zakończyła się sukcesem.

Magdalena Superson/lenta.ru/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply