Rosyjskie media zwracają uwagę, że szczytowi Unia Europejska-Rosja w Sztokholmie towarzyszy ocieplenie dwustronnych relacji między Rosją i Szwecją. Kreml nie spodziewał się niczego dobrego po szwedzkim przewodnictwie Unii, gdyż stosunki rosyjsko-szwedzkie przez długi okres nie układały się najlepiej, jednak w ciągu ostatnich sześciu miesięcy poprawiły się.

Dziennik „Komsomolskaja Prawda” przypomina, że tuż przed rozpoczęciem szczytu Unii i Rosji Szwecja wyraziła zgodę na budowę bałtyckiego Gazociągu Północnego przez jej wody terytorialne. Po tej decyzji stosunki między Moskwą i Sztokholmem znacznie się ociepliły, a prezydent Dmitrij Miedwiediew postanowił połączyć udział w szczycie Unia Europejska-Rosja z wizytą w Szwecji.

Rządowa „Rossijskaja Gazeta” zwraca uwagę, że rosyjsko-unijny szczyt odbędzie się w przełomowym dla Unii Europejskiej momencie, gdy finalizowane są formalności związane z wejściem w życie traktatu lizbońskiego. Doradca prezydenta Rosji Siergiej Prychodźko powiedział, że dla Moskwy dialog z Brukselą będzie teraz trudniejszy, gdyż Unia będzie mówiła jednym głosem. Jako pozytywny element zmian wymienił szansę na poprawę efektywności rozmów.

Głównym tematem rozmów przedstawicieli Brukseli i Moskwy mają być sprawy klimatu oraz kwestie energetyczne. Dmitrij Miedwiediew zamierza poruszyć również kwestię ewentualnych problemów z opłatami za dostawy rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply