Ponad 30 rosyjskich okrętów Floty Czarnomorskiej weźmie udział w ćwiczeniach na Morzu Czarnym. Poinformował o tym w sobotę resort obrony Rosji.
Okręty, które wypłynęły w morze, wyruszyły z Noworosyjska, portu na południu Rosji i z Sewastopola – agencja TASS cytuje sobotni komunikat rosyjskiego resortu obrony. W manewrach na Morzu Czarnym weźmie udział 30 okrętów Floty Czarnomorskiej.
“Siły biorące udział w manewrach będą ćwiczyć obronę wybrzeża Półwyspu Krymskiego, baz morskich Floty Czarnomorskiej, obiektów gospodarczych, szlaków morskich i obszarów morskiej aktywności gospodarczej przed potencjalnymi zagrożeniami militarnymi” – przekazano w komunikacie.
W ćwiczeniach wezmą udział m.in. fregaty, małe okręty rakietowe i kutry rakietowe, małe jednostki desantowe i do zwalczania okrętów podwodnych.
Manewry Floty Czarnomorskiej zbiegają się z koncentracją sił Rosji przy granicy z Ukrainą.
Przypomnijmy, że Rosja zapowiedziała, że od 13 do 19 lutego część Morza Czarnego i Azowskiego będzie zamknięta dla żeglugi w związku z manewrami marynarki wojennej.
Amerykański wywiad uważa, że rosyjska inwazja na Ukrainę może rozpocząć się 16 lutego br. W piątek sekretarz stanu USA Antony Blinken wyraźnie sugerował, że Rosja może zaatakować Ukrainę jeszcze w trakcie zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie.
Informowaliśmy też, że media społecznościowe obiegły tweety dziennikarza amerykańskiej telewizji publicznej PBS Nika Schifrina informujące o przekonaniu władz USA o tym, że decyzja o inwazji Rosji na Ukrainę już zapadła. Biały Dom nieco stonował jego doniesienia.
Jak pisaliśmy, eksperci dopatrzyli się szpitali polowych na zdjęciach satelitarnych z manewrów wojskowych na Białorusi. Ich zdaniem może to świadczyć o przygotowaniach do „gorącej” wojny.
tass.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!