Rosjanie oskarżyli o terroryzm schwytanego w obwodzie kurskim Brytyjczyka

Schwytany przez Rosję obywatel Wielkiej Brytanii został oskarżony o terroryzm i najemnictwo – poinformowała w czwartek agencja prasowa Reuters.

Brytyjczyk walczący po stronie ukraińskiej, który został schwytany przez Rosjan w obwodzie kurskim stanie przed zarzutami terroryzmu i najemnictwa, co może skutkować wieloletnim pobytem w więzieniu, poinformowali w czwartek rosyjscy śledczy.

Moskwa ogłosiła w listopadzie, że schwytała Jamesa Andersona, opisując go jako byłego brytyjskiego żołnierza. Brytyjski minister spraw zagranicznych David Lammy powiedział wówczas, że wiedział o sprawie i że Londyn zrobi wszystko, co w jego mocy, aby mu pomóc.

Rosyjski Komitet Śledczy opublikował w czwartek nagranie wideo, na którym widać skutego kajdankami Andersona ubranego w mundur więzienny z ogoloną głową, prowadzonego do pokoju w celu przesłuchania i potwierdzenia jego nazwiska.

W oświadczeniu stwierdzono, że zostanie on oskarżony o terroryzm i najemnictwo za udział „w konflikcie zbrojnym jako najemnik na terytorium Federacji Rosyjskiej za wynagrodzenie finansowe”.

Nie podano, w jaki sposób Anderson przyznał się do zarzutów, z których niektóre są karane do 20 lat więzienia.

Zobacz też: Rosjanie twierdzą, że wzięli w niewolę Brytyjczyka

Siły ukraińskie zajęły część terytorium w rosyjskim obwodzie kurskim. Rosja odzyskała do tej pory około dwóch trzecich terytorium i walczy o resztę.

Komitet Śledczy, który odpowiada za badanie poważnych przestępstw, stwierdził, że Anderson nielegalnie przekroczył granicę rosyjską z Ukrainy w listopadzie.

Będąc „uzbrojony w automatyczną broń strzelecką i ładunki wybuchowe”, zastraszał miejscową ludność, powodował znaczne szkody materialne, destabilizował lokalne władze i dopuścił się nieokreślonych przestępstw przeciwko ludności cywilnej. Śledczy stwierdzili, że zebrali „niepodważalne dowody” jego winy i że jego sprawą zajmie się sąd wojskowy.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply