Rosyjska fregata rakietowa wraz z dwoma statkami pomocniczymi wezmą udział w manewrach w Zatoce Omańskiej, wspólnie z okrętami chińskimi i irańskimi. Swój okręt wojenny, niszczyciel śmigłowcowy wraz z samolotami patrolowymi, wysyła w region bliskowschodni również Japonia.

O wysłaniu okrętów wojennych, w tym fregaty rakietowej projektu 1154 „Jarosław Mądry” na Bliskich Wschód poinformowała w piątek gazeta „Krasnaja Zwiezda”, powołują się na rosyjski resort obrony. Jednostki te mają wziąć udział w trwających do końca roku wspólnych ćwiczeniach z Chińczykami i Irańczykami w Zatoce Omańskiej.
Według rosyjskiego ministerstwa obrony, wspólne rosyjsko-irańsko-chińskie manewry morskie potrwają od 27 do 30 grudnia br. Wezmą w nich udział trzy okręty z Floty Bałtyckiej. Poza fregatą „Jarosław Mądry” są to dwa okręty pomocnicze: tankowiec Elnia i holownik „Wiktor Konieckij”.

Oficjalny komunikat podaje, że manewry mają mieć m.in. charakter antypiracki. Jedno z ćwiczeń ma dotyczyć scenariusza, którego celem ma być uwolnienie statku porwanego przez „piratów”. Wśród innych elementów są m.in. ćwiczenia manewrowe, nawiązywania łączności i zapewniania pomocy jednostkom znajdującym się w niebezpieczeństwie. Ćwiczenia były uzgodnione od lipca tego roku.

Swój okręt wojenny na Bliski Wschód wyśle również Japonia. Chodzi tu o niszczyciel śmigłowcowy wraz z dwoma samolotami patrolowymi P-3C. O decyzji Tokio poinformował Yoshihide Suga, główny sekretarz gabinetu japońskiego premiera Shinzo Abe, który zaaprobował plan dotyczący misji okrętu. Celem jest „zbieranie informacji”, a także zapewnienie japońskim statkom w regionie bezpieczeństwa podczas żeglugi, w związku z napiętą sytuacją. Jak podano, w razie sytuacji kryzysowej i zagrożenia bezpieczeństwa statków pod banderą Japonii, japoński minister obrony może wydać załodze niszczyciela rozkaz użycia siły.

Japoński niszczyciel śmigłowcowy ma przybyć w rejon działania w lutym 2020 roku (wcześniej mają tam pojawić się japońskie samoloty rozpoznawcze) i będzie operować na wodach Zatoki Omańskiej, północnego Morza Arabskiego oraz Zatoki Adeńskiej. Nie będzie pojawiał się natomiast na wodach Cieśniny Ormuz, kontrolowanej przez Iran. Władze w Teheranie, z którymi Japonia utrzymuje przyjazne stosunki, zostały o wszystkim poinformowane. Misja okrętu ma potrwać rok, do 26 grudnia 2020 roku, choć za zgodą japońskiego rządu może zostać przedłużona.
Japonia ponad 90 proc. ropy naftowej importuje z Bliskiego Wschodu, a Suga podczas konferencji prasowej mówił m.in. o znaczeniu bezpieczeństwa dostaw surowców energetycznych.

Na początku przyszłego roku patrolowanie na wodach Bliskiego Wschodu ma rozpocząć również francuski okręt wojenny.

Czytaj także: Wielkie manewry rosyjskiej floty podwodnej, odpalono rakietę Buława [+VIDEO]

Tass / Reuters / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply