“Po kontroli sanitarnej wobec dwóch właścicieli lokali gastronomicznych będą skierowane wnioski do sądu. Złamano przepisy obowiązujące w związku z pandemią. W restauracjach byli goście i jedli zakupione na miejscu dania” – poinformowała w niedzielę podkom. Aneta Sobieraj z łódzkiej policji.

Łódzcy policjanci razem z przedstawicielami Państwowej Inspekcji Sanitarnej przeprowadzili ubiegłej doby interwencje w dwóch restauracjach, w których mimo obowiązujących obostrzeń byli przyjmowani klienci. “W trakcie kontroli w lokalach byli klienci, którzy na miejscu konsumowali zakupione w restauracji posiłki. Za popełnione przez właścicieli lokalu wykroczenie zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu” – poinformowała podkom. Aneta Sobieraj z łódzkiej policji, cytowana przez Polską Agencję Prasową (PAP).

Przypomniała, że inspektorzy sanitarni mogą w czasie kontroli, w drodze decyzji administracyjnej, nałożyć karę do 30 tysięcy złotych. “W związku z pandemią przepisy stanowią, że lokale gastronomiczne mogą sprzedawać posiłki tylko na wynos. Osoby i podmioty, które świadomie i z premedytacją łamią te przepisy, muszą się liczyć z konsekwencjami, m.in. ze strony przedstawicieli Państwowej Inspekcji Sanitarnej” – dodała.

Przypomniała, że działalność wielu gałęzi gospodarki jest znacznie ograniczona, zaś w przypadku niektórych podmiotów funkcjonowanie jest zakazane.

Przypomnijmy, że nowe badanie oceniające reakcje na COVID-19 na całym świecie wykazało, że zamknięcia gospodarek (tzw. lockdowny) stosowane na początku pandemii nie przyniosły znacznie większych korzyści w spowolnieniu rozprzestrzeniania się choroby niż dobrowolne środki, takie jak utrzymywanie dystansu społecznego lub ograniczenie podróży.

Zobacz także:  Sondaż: bardzo duży wzrost liczby osób deklarujących chęć zaszczepienia się przeciwko Covid-19

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W sobotę Stowarzyszenie Polskie Stacje Narciarskie i Turystyczne zaapelowało do rządu o otwarcie stoków narciarskich.

Wielu przedsiębiorców z Podhala, zrzeszonych w inicjatywie Góralskie Veto, m.in. kwaterodawcy i gestorzy stacji narciarskich, planuje po 17 stycznia otworzyć swoje działalności, bez względu na ewentualne dalsze obostrzenia.

pap / fakty.interia.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply