W niedzielę w kijowskim szpitalu zmarła Kateryna Handziuk, ukraińska aktywistka, którą 31. lipca br. oblano w Chersoniu kwasem. Wstępnie podano, że przyczyną jej śmierci był skrzep powstały po jednej z wielu operacji, które przeszła Handziuk.

Napad na Handziuk, której ciało zostało poparzone w 40 proc., wywołał nadzwyczajne poruszenie ukraińskiej opinii publicznej. Był to jeden z wielu ataków na lokalnych działaczy, do których doszło w ostatnim czasie na Ukrainie. Panuje opinia, że ukraińskie władze wykazują opieszałość w ściganiu sprawców tych ataków. Powstała nawet strona internetowa „Kto zamówił Katię Handziuk?”.

Handziuk jest opisywana jako 30-letnia działaczka na rzecz praw człowieka, dziennikarka i doradca mera Chersonia. Portal TVP Info podaje, że angażowała się w walkę z korupcją i „w działania przeciwko prorosyjskim siłom w obwodzie chersońskim”.

Jak zauważył na Facebooku ekspert ds. ukraińskiego nacjonalizmu, dr Iwan Kaczanowski z Uniwersytetu w Ottawie, media na Ukrainie i na świecie informując o śmierci Handziuk z reguły przemilczają organizacyjne powiązania osób podejrzanych o zlecenie i wykonanie ataku na aktywistkę.

Śledczy podejrzewają o udział w ataku na Handziuk Wjaczesława Wysznewskiego, Wiktora Horbunowa, Wołodymyra Wasjanowicza, Serhija Torbina i Mykytę Hrabczuka. Według Znaj.ua wszyscy, oprócz Torbina, przyznali się do winy.

Wszyscy podejrzani są też weteranami wojny w Donbasie – przynajmniej dwóch z nich (Torbin i Wasjanowycz) walczyło w szeregach tzw. 5. batalionu DUK – jednostki utworzonej pod egidą neobanderowskiego Prawego Sektora. [AKTUALIZACJA 06.11.2018: cała piątka służyła w DUK Prawego Sektora, Torbin był ich dowódcą]

PRZECZYTAJ: Ukraiński ochotnik-neonazista, odznaczony przez Poroszenkę oskarżony o próbę zabójstwa

Według zeznań Horbunowa organizację napadu zaproponował Torbin. Miał on poinformować pozostałych, że Handziuk jest skorumpowanym urzędnikiem i ma prorosyjskie poglądy. Horbunow za 300 dolarów przekazał zamachowcom butelkę stężonego kwasu, lecz odmówił udziału w dalszych działaniach. Bezpośrednim wykonawcą napadu był Hrabczuk. Towarzyszył mu Wysznewśki a Wasjanowycz czekał na nich w samochodzie. Wszyscy mieli otrzymać za to od Torbina po 500 dolarów. Obecnie Torbin i Hrabczuk znajdują się w areszcie śledczym, Wasjanowycz i Wysznewśki – w areszcie domowym.

CZYTAJ TAKŻE: Jerzy Targalski: należy wesprzeć Prawy Sektor w walce z Rosją

Po śmierci Handziuk o sprawcach ataku na nią oględnie poinformowały także polskie media. Portal TVP Info nie podając ich nazwisk określił ich jako „byłych członków batalionów ochotniczych” i stwierdził, że „przypuszczalnie mogli oni być jedynie wykonawcami zlecenia”. Jeszcze mniej informacji podała Polska Agencja Prasowa, której korespondentka Monika Andruszewska napisała, że ataku na Handziuk dokonali „nieznani sprawcy”. PAP poinformowała też o zatrzymaniu pięciu podejrzanych, lecz napisała, iż „wciąż nie ustalono, kto był jego [ataku] zleceniodawcą”. Agencja zacytowała także opinię jednej z ukraińskich aktywistek sugerującą, że jeden z zatrzymanych posiada alibi – co jest informacją nieścisłą, ponieważ nie dotyczy ona wymienionej piątki osób, lecz innej osoby, początkowo zatrzymanej przez ukraińskie organa ścigania. PAP nie poinformowała również o powiązaniach zatrzymanych z Prawym Sektorem.

Media nie informują również, że jeden z podejrzanych – Wołodymyr Wasjanowicz – otrzymał z rąk prezydenta Ukrainy medal „Bohatera Ukrainy” i był bohaterem wystawy zdjęć pt. „Zwycięzcy” pokazywanej w Parlamencie Europejskim. Zdjęcia te wywołały skandal, ponieważ Wasjanowycz okazał się neonazistą, o czym świadczyły nawet zdjęcia z wystawy. „Bohaterem Ukrainy” jest również Torbin.

Niedługo po aresztowaniu Wasjanowycza i Torbina, Korpus Ochotniczy Prawego Sektora oficjalnie się od nich odciął. Zaznaczono, że obaj odeszli z jego szeregów wspólnie z Jaroszem, który obecnie jest doradcą ukraińskiego rządu ds. ochotników.

PRZECZYTAJ:
Ukraińcy prezentują zdjęcia ochotnika – neonazisty w Parlamencie Europejskim
Ukraińscy organizatorzy kontrowersyjnej wystawy w PE: zarzuty dot. neonazizmu to prokremlowska manipulacja

Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jwu
    jwu :

    No właśnie.Wg. pewnego polskojęzycznego portalu została zamordowana ,bo walczyła z prorosyjskimi skorumpowanymi urzędnikami ,a także o prawa Tatarów krymskich prześladowanych przez Rosjan.Czytając tamten tendencyjny artykuł,łatwo było się domyślić kogo autor wskazywał jako winnego jej śmierci ? A tu hop i okazuje się (z wiarygodnych źródeł ),że zamordowali ją banderowcy. Chciałbym zobaczyć ryj tego pismaka ,który napisał tamto kłamstwo ?

    • uvara
      uvara :

      @jwu przecież wiadomo, że nikt na Zachodzie tym bardziej na Ukrainie nie napisze, że za zamachem mogli stać ludzie u władzy, którym bogu ducha winna kobieta nadepnęła na odcisk swoimi artykułami… przekaz musi być jeden, władza jest zjednoczona przeciwko pro-rosyjskim separatystom a za zamachem stoją służby rosyjskie. Kopiuj wklej, kopiuj wklej.