W wywiadzie dla USA Today, szef irańskiego MSZ, Mohammad Dżawad Zarif, zasugerował, że władze Iranu mogą być otwarte na rozmowy z Waszyngtonem na temat nowego porozumienia nuklearnego.

Zarif zaznaczył, że rozmowy z Waszyngtonem mogłyby zostać przywrócone, jeśli “powstałyby podstawy do owocnego dialogu” w sprawie irańskiego porozumienia nuklearnego (JCPOA), które zostało zerwane kilka miesięcy temu przez administrację Donalda Trumpa. “Wzajemne zaufanie nie jest warunkiem rozpoczęcia negocjacji – wymogiem jest wzajemny szacunek” – podkreślił Zarif.

Jednocześnie zauważył, że “administracja[Trumpa] nie wierzy w dyplomację. Wierzy w narzucanie”. “Obecna administracja Stanów Zjednoczonych zasadniczo prosi wszystkich członków społeczności międzynarodowej o naruszenie prawa międzynarodowego”, zmuszając ich do złamania porozumienia, które zostało zapisane w rezolucji Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych, powiedział Zarif. “Iran jest przyzwyczajony do amerykańskich sankcji. Mamy je od prawie 39 lat” – stwierdził Zarif.

W odniesieniu do oskarżeń o destrukcyjne zachowanie Iranu na Bliskim Wschodzie, Zarif powiedział: “Kto stworzył talibów? Obywatele którego kraju byli zamieszani w ataki z 11 września? Kto popierał Państwo Islamskie w Syrii? Kto bombarduje jemeńskich cywilów?  Kto uprowadził (premiera Libanu) i trzymał go w niewoli przez trzy tygodnie? Proszę przyjrzeć się tym realiom: Stany Zjednoczone nie tylko dokonały złego wyboru (będąc saudyjskim sojusznikiem), ale Zachód wysłał niewłaściwy sygnał, mówiąc dosłownie, mówiąc rodzinie saudyjskiej, że można bezkarnie mordować.”

W poniedziałek USA nałożą na Iran drugą rundę sankcji, które obejmą eksport ropy naftowej i sektor bankowy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Antyamerykańskie wiece w Iranie [+VIDEO]

kresy.pl / usa today

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply