Prezydenci Polski, Ukrainy i Litwy spotkali się na szczycie Trójkąta Lubelskiego w Hucie w obwodzie iwanofrankiwskim na Ukrainie. We wspólnej deklaracji wezwali do wzmocnienia sankcji wobec Rosji.

W podpisanej wspólnej deklaracji, którą wynegocjowano 2 grudnia br., prezydenci Andrzej Duda, Gitanas Nauseda i Wołodymyr Zełenski podsumowali 30 lat stosunków pomiędzy Polską, Ukrainą i Litwą. W dokumencie czytamy, że uznanie przez Polskę, jako pierwszego państwa na świecie, a także przez Litwę, faktu odzyskania [sic! – red.] niepodległości przez Ukrainę, stało się “ważnym kamieniem milowym na drodze do pełnego zjednoczenia Europy”.

Duda, Nauseda i Zełenski uznali, że “wyrazem silnego dążenia do wolności, praw człowieka i demokracji w Europie Środkowej i Wschodniej” były tradycja demokratyczna rozwijana w “Unii Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego”, a także wydarzenia późniejsze – ruchy Solidarności w Polsce i Sąjūdisu na Litwie, tzw. Rewolucja Godności na Ukrainie oraz walka Białorusinów o demokrację.

PRZECZYTAJ: Były szef parlamentu Ukrainy: na Majdanie chodziło o to, żeby na krwi dostać się do władzy

Zdaniem prezydentów “więzy prawdziwego strategicznego partnerstwa pomyślnie przeszły próbę czasu” i umacniają się. Głowy państw podkreśliły swoje “zaangażowanie w dalszy rozwój strategicznego partnerstwa między Ukrainą, Litwą i Polską, opartego na wspólnych wartościach i interesach”.

Prezydenci opowiedzieli się za dalszym rozwojem współpracy w wielu dziedzinach, w tym w zakresie bezpieczeństwa i obrony, gospodarki i energii, także w formacie Trójkąta Lubelskiego. “Republika Litewska i Rzeczpospolita Polska ponownie potwierdzają swoje pełne poparcie dla członkostwa Ukrainy w UE i NATO” – czytamy.

Odnosząc się do “kryzysu migracyjnego, sztucznie wywołanego i zaaranżowanego przez Mińsk” Duda, Nauseda i Zełenski wyrazili wzajemne wsparcie i solidarność oraz zadeklarowali determinację do połączenia wysiłków, by dać odpór tym działaniom. Zdaniem prezydentów wydarzenia na granicy polsko-białoruskiej i litewsko-białoruskiej stanowią “bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa całej Europy”. W deklaracji czytamy, że prezydenci są szczególnie zaniepokojeni pogarszającym się stanem bezpieczeństwa i stabilności w regionie oraz ewoluującymi zagrożeniami, których pochodzenie przypisano m.in. “trwającej agresji rosyjskiej”. Zgodzono się, że “istnieje potrzeba podjęcia wspólnych wysiłków na rzecz wzmocnienia odporności tych państw w obliczu zagrożeń, aby przeciwdziałać im w bardziej skuteczny i skoordynowany sposób”.

Duda, Nauseda i Zełenski wyrazili głębokie zaniepokojenie projektem Nord Stream 2, który uznali za wyzwanie dla bezpieczeństwa Europy. Wyrazili też gotowość do wspólnego działania w celu przeciwstawienia się “monopolizacji europejskiego rynku gazu przez Rosję, która wykorzystuje energię jako narzędzie geopolityczne”.

Prezydenci potwierdzili swoje zaangażowanie na rzecz suwerenności, niepodległości i integralności terytorialnej Ukrainy “w jej granicach uznanych przez społeczność międzynarodową, rozciągających się na jej wody terytorialne” oraz wezwali społeczność międzynarodową do zaostrzenia sankcji wobec Federacji Rosyjskiej. Rosję wezwano do deeskalacji sytuacji poprzez “wycofanie wojsk z granic Ukrainy i tymczasowo okupowanych terytoriów”.

Jak podawaliśmy, prezydenci Polski, Litwy i Ukrainy po raz pierwszy spotkali się w foormacie Trójkąta Lubelskiego.

Kresy.pl / prezydent.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply