Centrum Lewady przeprowadziło sondaż, w którym poprosiło ankietowanych o ocenę działalności rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Wynika z niego, że większość Rosjan nie ufa mu i nie wierzy, że próbowano go otruć.

Na pytanie o akceptację działalności Aleksieja Nawalnego 50 proc. ankietowanych odpowiedziało, że jej nie akceptuje. Przeciwnego zdania był co piąty uczestnik sondażu. 18 proc. osób nie potrafiło jej ocenić, ponieważ o Nawalnym, lub jego działalności, nie słyszało. 12 proc. wybrało odpowiedź “trudno powiedzieć”.

Tych, którzy słyszeli o Nawalnym, poproszono o wybranie z listy jednej odpowiedzi, która najlepiej charakteryzuje ich stosunek do niego. Największy odsetek badanych (31 proc.) wskazało na swój “neutralny” stosunek do opozycjonisty. 15 proc. wybrało odpowiedź “nie mogę powiedzieć o nim niczego złego”. Niewiele mniej, bo 14 proc. nie potrafiło powiedzieć o nim “niczego dobrego”. Po 10 proc. ankietowanych w tej grupie czuło do Nawalnego “szacunek” oraz wrogość. Po 8 proc. wskazań zebrały odpowiedzi “współczucie” i “irytacja”.

O próbie otrucia Nawalnego “coś” słyszało 59 proc. ankietowanych. Uważnie sprawę otrucia polityka śledzi 18 proc. Nie słyszało o tej sprawie 22 proc. ankietowanych.

Spośród tych, którzy o próbie otrucia słyszeli, 45 proc. nie czuje z tego powodu niczego szczególnego. 21 proc. czuje współczucie a 19 proc. zdziwienie. 9 proc. jest oburzonych, 3 proc. czuje strach a 2 proc. zadowolenie.

Z sondażu wynika też, że większość Rosjan nie wierzy w otrucie Nawalnego. Zdecydowanie nie wierzy w to 29 proc. ankietowanych, którzy o próbie otrucia słyszeli. “Raczej” nie wierzy w otrucie 26 proc. 22 proc. skłania się ku wersji otrucia opozycjonisty, a 11 proc. zdecydowanie w nią wierzy. 12 proc. ankietowanych miało problem z odpowiedzią na to pytanie.

W grupie osób wierzących w próbę otrucia Nawalnego 30 proc. sądzi, że dokonały tego władze Rosji. 8 proc. wskazywało na nieokreślone osoby, z którymi opozycjonista wszedł w konflikt, np. figuranci jego śledztw. Również 8 proc. wierzy, że Nawalnego próbowały otruć zachodnie służby. 6 proc. uważa, że stoją za tym jego “konkurenci, rywale, zazdrośni ludzie” itp. Nie potrafiło podać odpowiedzi 47 proc. ankietowanych.

PRZECZYTAJ: Nawalny o swoim otruciu: za tą zbrodnią stoi Putin

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Sondaż zawierał także otwarte pytanie “Za co Pani/Panu podoba się Aleksiej Nawalny”, w którym respondenci mogli podać kilka odpowiedzi. Wśród tych, którzy o Nawalnym słyszeli, 54 proc. odpowiedziało, że opozycjonista im się “nie podoba”. 19 proc. miało trudności z odpowiedzią. 8 proc. podało odpowiedzi takie jak “za prawdę, mówi prawdę, odsłania bolesne kwestie, otwiera oczy”. 5 proc. zebrały takie odpowiedzi jak “mówi właściwe / mądre rzeczy, alternatywny punkt widzenia, nowy pogląd, prowadzi ciekawego bloga, nowatorskie rozwiązania, własne zdanie, kompetentny”. Także 5 proc. padło na: “opozycjonista, niezależny, jest przeciwko rządowi / Putinowi, walczy z rządem”. Pozostałe odpowiedzi zebrały po mniej niż 5 proc.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Ankietowani, którzy słyszeli o Nawalnym,  odpowiadający na otwarte pytanie “Za co Pani/Panu nie podoba się Aleksiej Nawalny”, najczęściej wybierali odpowiedź “trudno powiedzieć” (32 proc.). “Wszystko” u Nawalnego nie podobało się 16 proc. Żadnych zastrzeżeń nie miało do niego 7 proc. Wśród bardziej konkretnych zarzutów 6 proc. zebrała grupa takich odpowiedzi jak “żyje za środki Zachodu, jego panowie są na Zachodzie, zagraniczne wpływy, opłacony przez Zachód, agent Zachodu / USA / Niemiec / szpieg” itp. 5 proc. odpowiedzi padło na “dużo mówi, długi język, pustosłowie, mało robi, klaun, gada bzdury, populista, pleciuch”. Pozostałe odpowiedzi zebrały po mniej niż 5 proc.

PRZECZYTAJ: Kreml: Nawalny dostaje instrukcje z CIA

Sondaż został przeprowadzony w dniach 25-30 września br. na reprezentatywnej grupie 1605 dorosłych mieszkańców Rosji.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Aleksiej Nawalny trafił do szpitala 20 sierpnia w Omsku na Syberii. Stracił przytomność na pokładzie samolotu, który leciał z Tomska do Moskwy. Do Niemiec został przewieziony na żądanie rodziny i był leczony w berlińskiej klinice Charite. Obecnie wciąż przebywa w tym kraju i przechodzi rekonwalescencję.

Niemieckie władze uważają, że istnieją „jednoznaczne dowody” na próbę otrucia opozycjonisty środkiem bojowym z grupy Nowiczok.  Szef niemieckiej służby wywiadowczej BND Bruno Kahl powiedział, że wyniki specjalistycznych badań wykazały, iż Aleksiej Nawalny został otruty bardziej rozwiniętą, a zarazem mocniejszą odmianą Nowiczoka, możliwą do pozyskania tylko dzięki pomocy rosyjskich władz. 14 września laboratoria w Szwecji i we Francji potwierdziły niezależnie od siebie niemieckie ustalenia, że Aleksiejowi Nawalnemu podano środek z grupy Nowiczok. Z kolei szef oddziału ostrych zatruć szpitala ratunkowego w Omsku twierdził, że Nawalny nie został otruty, lecz wpadł w śpiączkę wynikającą z zaburzeń metabolicznych.

Kresy.pl / levada.ru

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply