Rosja: Zdziczałe psy niemal zagryzły dziecko
Stado włóczących się psów zaatakowało kilkuletnie dziecko w miejskim parku w Magadanie. To już kolejny tego rodzaju przypadek w tym mieście.
O ataku zdziczałych psów na pięcioletnie dziecko poinformowała w niedzielę rosyjska, państwowa agencja informacyjna RIA Nowosti. Według niej do pogryzienia doszło w głównym parku znajdującym się w centrum 95-tysięcznego miasta położonego na rosyjskim Dalekim Wschodzie. Chłopca uratowała szybka interwencja ratowników medycznych.
“Chłopiec z poważnymi obrażeniami od ukąszeń był przywieziony do szpitala obwodowego i zoperowany. Gubernator obwodu magadańskiego zażądał od władz miejskich i organów ścigania, surowego rozwiązania w ramach prawa problemu włóczących się psów, które zaczęły się rzucać na ludzi. Miejscy urzędnicy mają w ciągu doby złożyć raport o przyjętych środkach” – informuje agencja.
Tylko w ciągu zeszłego roku doszło w Magadanie do trzech ataków stad zdziczały psów na dzieci. Wcześniej włóczące się zwierzęta zagryzły w tym mieście kobietę. Lokalne władze próbowały poradzić sobie z tym problemem przeprowadzając odstrzał z użyciem środka chemicznego, jednak sąd uznał ich plan za niezgodny w prawem.
Czytaj także: Wilk zaatakował ludzi miasteczku w centrum Białorusi
ria.ru/kresy.pl
Psy nie sa głupie, znają i rozumieją ludzi, a do tego sie ich nie boją. Jak by ktoś sie zastanawiał, czy na ziemi są juz przedstawiciele “obcych” – tak są – inne gatunki inteligentnych zwierząt.