W Moskwie kwarantanna z powodu wścieklizny

W dwóch dzielnicach rosyjskiej stolicy znów obowiązywać będzie kwarantanna. Jej powodem nie jest jednak nowy koronawirus lecz dużo lepiej znana choroba zakaźna.

Agencja informacyjna Interfax podała w środę, że w moskiewskich dzielnicach Sosienskiej i Nagatinski Zaton ogłoszono stan kwarantanny, który ma trwać do 28 września. Mer Moskwy Siergiej Sobianin wydał takie zarządzenie by przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się wścieklizny. Agencja nie podała co jest bezpośrednim powodem podjęcia takie decyzji przez mera.

W przypadku tej choroby zakaźnej, która przenosi się między zwierzętami, ale także od zwierząt do ludzi, kwarantanna obejmie właśnie czworonogi. Właściciele psów i kotów mieszkający w wymienionych dzielnicach „mają zakaz uczestniczenia w wystawach, wyprowadzania zwierząt poza strefy kwarantanny, sprzedaży zwierząt domowych, prowadzenia rozrodu i tresowania psów” – podał Interfax. Dotyczy to także innych gatunków zwierząt z hodowli komercyjnych jakie znajdując się na terenie obszaru kwarantanny.

Na stronie internetowej urzędu miejskiego Moskwy wezwano też mieszkańców miasta do skorzystania z programu darmowych szczepień przeciw wściekliźnie jakie magistrat opłacił u miejscowych weterynarzy.

Wiosną Moskwa była objęta znacznie ostrzejszą kwarantanną związaną z pandemią koronawirusa SARS CoV-2. Obejmowała ona między innymi okres generalnej samoizolacji jej mieszkańców. Stolica Rosji jest epicentrum pandemii od pojawienia się nowego koronawirusa w tym państwie.

interfax.ru/kresy.pl