Dzień po amerykańsko-rosyjskich rozmowach w Genewie, podczas których dyskutowano o możliwości rozładowania napięć pomiędzy NATO a Rosją w Europie, rosyjska armia rozpoczęła kolejne manewry wojskowe w pobliżu granicy z Ukrainą – podaje agencja Reutera powołując się na Interfax.

Rosyjski Zachodni Okręg Wojskowy przekazał, że trzy tysiące rosyjskich żołnierzy rozpoczęło we wtorek ćwiczenia z udziałem ciężkiego sprzętu, w tym czołgów, w zachodniej Rosji, w tym na obszarach w pobliżu Ukrainy – wynika z doniesień agencyjnych. Ćwiczenia obejmują m.in. strzelanie z ostrej amunicji.

Ćwiczenia odbywają się w obwodzie smoleńskim w pobliżu granicy z Białorusią oraz w leżących bliżej Ukrainy obwodach woroneskim, biełgorodzkim i briańskim.

W ćwiczeniach weźmie udział 300 sztuk sprzętu wojskowego, w tym czołgi T-72B3 i bojowe wozy piechoty BMP-2. Żołnierze przećwiczą ostrzał z pojazdów opancerzonych i broni palnej, organizowanie przemarszów podczas aktywnej działalności sabotażowej i rozpoznawczej wroga oraz wyposażanie umocnionych punktów.

„Każda jednostka zakończy manewry przeprowadzając bój szkoleniowy z etapem strzelania amunicją bojową, podczas której załogi wozów opancerzonych BMP-2 i czołgów T-72B3 zademonstrują umiejętności wspólnego działania i będą razić cele imitujące sprzęt i żołnierzy umownego przeciwnika w zasięgu do 1,2 tys. metrów” – głosi komunikat Zachodniego Okręgu Wojskowego.

Celem manewrów jest przećwiczenie „koordynacji bojowej różnych formacji” i opanowanie „nowych metod i taktyk wykonywania zadań ogniowych w złożonym środowisku nowoczesnego pola walki”.

Agencja Reutera zwraca uwagę, że ogłoszenie ćwiczeń nastąpiło dzień po rozmowach Rosji i Stanów Zjednoczonych w Genewie na temat propozycji Moskwy w zakresie bezpieczeństwa, których przebieg Kreml ocenił jako nie dający powodów do optymizmu co do potencjalnego przełomu. Agencja przypomniała również o wcześniejszych doniesieniach o nagromadzeniu rosyjskich wojsk w pobliżu granicy z Ukrainą, rodzących obawy o możliwość rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Kresy.pl / reuters.com / interfax.ru

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply