Rosyjska agencja atomowa (Rosatom) potwierdziła, że w zeszłym tygodniu pięciu rosyjskich fizyków zginęło w wybuchu instalacji atomowej.

Rosyjska, państwowa agencja informacyjna RIA Nowosti, powołując się na oświadczenie Rosatomu, podała w poniedziałek, że w wybuchu “nowego urządzenia specjalnego” zginęło pięciu naukowców z Wszechrosyjskiego Instytutu Naukowo-Badawczego Fizyki Eksperymentalnej (WNIIEF). Do wybuchu doszło 8 sierpnia, na skutek pożaru budynku w którym pracowali naukowcy, jaki znajdował się na terytorium jednostki wojskowej położonej w pobliżu Siewierodwińska, w obwodzie archangielskim.

Komunikat Rosatomu został jednak pierwotnie opublikowany w lokalnej gazecie w Sarowie, w obwodzie niżnonowogrodzkim, które jest miastem zamkniętym zarządzanym właśnie przez rosyjską agencję atomową. Rosyjskie Ministerstwo Obrony ujawniło już, że eksplodował element silnika atomowego rakiety wojskowej. Jej testy prowadzono już od roku, jak podał portal Interia, powołujący się na rosyjskie środki masowego przekazu.

W wypadku zginęli naukowcy Aleksiej Biuszyn, Jewgienij Koratajew, Wiaczesław Lipszew, Siergiej Piczugin i Władusław Janowskij. Rosatom przyznał, że po wybuchu w bazie wojskowej doszło w okolicach Siewierodwińska do “krótkotrwałego” wzrostu poziomu promieniowania.

Czytaj także: Rosjanie stworzyli ruchoma elektrownię atomową [+VIDEO]

ria.ru/interia.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply