Działacze węgierskiej partii nacjonalistycznej Nasza Ojczyzna (Mi Hazánk) zablokowali w poniedziałek wjazd do fabryki Coca-Coli protestując w ten sposób przeciwko homoseksualnym wątkom w kampanii reklamowej napoju.

Narodowcy pojawili się w poniedziałek rano pod bramą fabryki Coca-Coli w miasteczku Dunaharaszti pod Budapesztem. Czterema samochodami zastawili drogę dojazdową do niej. Działacze Naszej Ojczyzny mieli ze sobą baner z hasłem: „Co będzie następne? Pedofilia?”. Napis był stylizowany na ten jaki pojawia się etykiecie znanego amerykańskiego napoju.

Jak podaje za węgierską telewizją Polsat News protestujący dość skutecznie uniemożliwiali wjeżdżanie i wyjeżdżanie z terenu fabryki. Wezwano policję, która wylegitymowała blokujących nacjonalistów, jednak nie przerwała ich akcji.

Nasza Ojczyzna już w czwartek wezwała do bojkotu produkowanego przez amerykańską korporację napoju w związku z kampanią reklamową, jaką producent Coca-Coli rozpoczął niedawno na Węgrzech. Na afiszach reklamowych jakie wywieszono w budapeszteńskim metrze pojawiły się między innymi wizerunki obejmujących się mężczyzn, podpisane sloganem „Miłość to miłość. Zero cukru, zero przesądów”.

Kampania reklamowa wywołała wśród Węgrów spore wzburzenie. Protestował między innymi parlamentarzysta rządzącej partii Fidesz, István Boldog, który określił ja mianem „prowokacyjnej”. „Reklamowana na plakatach homoseksualna treść zagraża moralności publicznej – stosunki homoseksualne są bowiem sprzeczne z naturalnym prawem moralnym – a także rodzinie jako fundamentowi przetrwania narodu” – napisano w petycji, którą podpisało już 26 tys. Węgrów.

Coca-Cola uznaje jednak swoją kampanię reklamową za słuszną. „Zarówno osoby hetero- jak i homoseksualne mają prawo kochać tego, kogo chcą, i w taki sposób, jaki im odpowiada” – napisano w oświadczeniu koncernu, w którym zaznaczono też, że promowanie homoseksualizmu odzwierciedla „zasady” firmy. Zapowiedział on wypuszczenie limitowanej serii butelek napoju z tęczową etykietą, odwołującą się do symboliki ruchu LGBT.

Czytaj także: Rosyjska policja nie dopuściła do manifestacji LGBT w Petersburgu [+VIDEO]

polsatnews.pl/mihazank.hu/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz