Rejsowy autobus spadł z mostu do rzeki w Kraju Zabajkalskim w Rosji. Zginęło 19 osób a 22 zostały ranne. Według wstępnych ustaleń przyczyną katastrofy było pęknięcie opony. – podaje agencja TASS.

Do tragedii doszło nad ranem czasu moskiewskiego 60 km od Sreteńsku w Kraju Zabajkalskim. Autobus jadący ze Sreteńska do Czyty nagle skręcił, przerwał barierki i spadł z mostu do zamarzniętej rzeki Kuenga. Według ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych w autobusie były 44 osoby, w tym kierowca, według lokalnych władz – 41. Wśród ofiar śmiertelnych jest dwoje niepełnoletnich oraz kierowca.

Po upadku autobusu część pasażerów została w nim uwięziona i musieli ich uwolnić pracownicy ministerstwa ds. nadzwyczajnych. Trwa identyfikacja zabitych; wszyscy, których zidentyfikowano, byli mieszkańcami okolicznych miejscowości. Akcja ratunkowa zakończyła się o godzinie 13 czasu moskiewskiego.

Poszkodowani trafili do szpitali w Sreteńsku, Nerczyńsku i Szylkińsku. 6 osób wymagało przewiezienia drogą powietrzną do krajowej kliniki w Czycie. Najmłodszy poszkodowany ma 12 lat, najstarszy – 59.

Twa ustalanie przyczyn wypadku. Według wstępnych ustaleń kierowca stracił kontrolę nad pojazdem z powodu pękniętej opony. Szef firmy przewozowej, do której należał autobus zapewnia, że autobus miał wszystkie ważne badania techniczne, konieczne licencje i ubezpieczenie. Trwa ustalanie, czy tak rzeczywiście było.

Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew polecił podjęcie wszelkich niezbędnych środków w celu udzielenia pomocy ofiarom i ich rodzinom.

CZYTAJ TAKŻE: Rosja: w 2018 roku zawaliło się około 100 mostów [+VIDEO]

Kresy.pl / TASS

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz